Ratunek na niestrawność

Nasze zdrowie

Na dyspepsję skarży się niecałe 40 proc. osób do trzydziestki, w wieku 30-60 lat - już ponad połowa, a powyżej 60 r.ż. - aż 60 proc.

Na przełomie roku mieliśmy wyjątkowo dużo czasu na świąteczne i noworoczne spotkania z bliskimi i, jak to zwykle bywa przy takich okazjach, na biesiadowanie. Suto zastawione stoły dla większości z nas okazały się pułapką, zastawioną przez przewód pokarmowy. Jak poradzić sobie z poświąteczną niestrawnością i jak tego przykrego problemu uniknąć w przyszłości?

Ciężkostrawna dieta, niedostosowana do wydolności przewodu pokarmowego, doprowadza do bólu brzucha, uczucia ciężkości w nadbrzuszu, pełności w żołądku, odbijania, nieświeżego oddechu, wzdęć, nudności, a nawet wymiotów. Jednym z częstych objawów niestrawności jest zgaga, czyli uczucie pieczenia w przełyku. Charakterystyczne pieczenie to efekt oddziaływania kwaśnej treści żołądkowej na błonę śluzową przełyku.
Niestrawność to głównie dolegliwość osób starszych, choć, oczywiście, nie wyłącznie. Do trzydziestki na dyspepsję skarży się niecałe 40 proc. osób, w wieku 30-60 lat - już ponad połowa, a powyżej 60 r.ż. - aż 60 proc.
Lekarze, wymieniając przyczyny niestrawności, na pierwszym miejscu podają nieprawidłowe odżywianie, a przede wszystkim zbyt obfite i tłuste posiłki. Na kolejnych pozycjach znajdują się: jakość pożywienia, alkohol, palenie papierosów oraz stres.
Jak sobie poradzić, gdy po świątecznym przesadnym biesiadowaniu dopadły nas właśnie nieprzyjemne problemy żołądkowe? Warto przejść na lekką dietę. Przede wszystkim znacznie ograniczyć ilość jedzenia. Specjaliści podkreślają, że przez parę dni nikt z głodu nie umrze. Lekkie posiłki powinno się jadać dość często - nawet 5 razy dziennie, ale muszą one być bardzo skromne. Lekki kleik, suchary, gotowane delikatne mięso i warzywa itp. Bardzo pomagają herbaty ziołowe - miętowa lub rumiankowa. Można zażyć dostępne bez recepty preparaty, takie jak np. znany w leczeniu biegunek, ale tutaj również pomocny, węgiel leczniczy. W przypadku dokuczliwej zgagi można zastosować środki zobojętniające sok żołądkowy lub blokujące wydzielanie kwasu, ale pamiętajmy, że są to sposoby doraźne - takich leków nie wolno zażywać przewlekle.
A gdy już uda się opanować dolegliwości, nie wracajmy do starych, złych nawyków. Proste sposoby pomogą nam uniknąć niestrawności w przyszłości. Trzeba jednak pamiętać, że dyspepsja może stanowić objaw jakiejś poważniejszej choroby, dlatego warto o tych problemach wspomnieć podczas wizyty u lekarza. Do specjalisty trzeba udać się również wtedy, gdy: pojawiły się krwawe wymioty, krew w stolcu, nastąpiła zmiana rytmu wypróżniania się (pojawiły się biegunki lub zaparcia), dolegliwości żołądkowe są tak silne, że znacznie zmieniamy sposób odżywiania (np. całkowicie rezygnujemy z mięsa), chudniemy.

Jak uniknąć niestrawności?

Ograniczmy pokarmy, które mogą ją powodować (jest to częściowo zależne od indywidualnych skłonności), czyli: surowych warzyw i niektórych owoców (gruszki, jabłka), warzyw wzdymających (groch, kapusta), potraw smażonych, panierowanych, tłustych mięs i sosów, dań pikantnych, świeżego, ciemnego pieczywa, produktów marynowanych i kwaszonych, tłustych serów, ciast z tłustymi masami, orzechów, słodyczy, żywności konserwowanej. Jedzmy regularnie kilka lekkich posiłków
Ostatni posiłek nie powinien być spożywany bezpośrednio przed snem. Jedzmy w spokoju, bez pośpiechu, starannie przeżuwając każdy kęs.
**Ograniczmy picie kawy i alkoholu, rzućmy palenie.
JOANNA SIERADZKA