Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raz na 10 lat

Redakcja
Kiedy z różnych przyczyn - czasami także marketingowych i politycznych - zaokrągla się niektóre rocznice, by władza mogła się pokazać, można spodziewać się, że kolejne głośne urodziny Tarnowa odbędą się za 10 lat, na 690-lecie.

Wiesław Ziobro: BEZ NARKOZY

W zasadzie nie mam nic przeciw temu. Bo gdyby opierać się tylko na pewnej utrwalonej tradycji, jubileusze miast trzeba byłoby święcić co 50 lat. Nie częściej niż co pół wieku. A więc zbyt rzadkie byłyby to przyjemności.

Częstotliwość dziesięcioletnia daje nowe możliwości, które są do skwapliwego wykorzystania. Urodziny miasta można także świętować co roku, w przypadku Tarnowa byłoby to 7 marca, choć na rozmach coroczny nie starczyłoby funduszy.

Święto co 10 lat wydaje się rozwiązaniem - mimo wszystko - optymalnym. Wszyscy powinni być zadowoleni. I władza, i mieszkańcy. Władza, bo przy okazji sama się promuje, i mieszkańcy, bo mają trochę widowiska. Miasto też, ponieważ nie zapomina się o jego historii.

Tak więc prosimy o jeszcze. Za dziesięć lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski