Razem, ale... trochę osobno

 (INF. WŁ.) Cztery największe ugrupowania prawicowe i centroprawicowe porozumiały się w sprawie wystawienia wspólnych kandydatów w wyborach do Senatu. Dzisiaj zostanie zarejestrowany komitet wyborczy "Blok Senat 2001".
 Nie obeszło się bez pewnych tarć związanych z ustaleniem jednej listy. Konferencję, podczas której miano ogłosić fakt powołania "Bloku" oraz przedstawić kandydatów, kilkakrotnie przekładano. Powód jest prozaiczny: było trochę kłopotów z porozumieniem się w sprawie wspólnych kandydatów. Na przykład Unia Wolności najpierw lansowała Macieja Jankowskiego. Ten kandydat jednak się wycofał - tłumaczy jeden z inicjatorów "Bloku". - Zresztą w tej chwili też są jeszcze drobne problemy, ale listy są już praktycznie ostatecznie ustalone - dodaje.
 Według jednego z pomysłodawców powołania wspólnego komitetu wyborczego, nie było kłopotów z obsadzeniem list w województwie małopolskim. W Krakowie kandydatami "Bloku" będą: Wojciech Grzeszek, Zbigniew Kolenda, Krzysztof Kozłowski oraz Stefan Jurczak. W Nowym Sączu na liście znaleźli się: szef sztabu "Bloku Senat 2001" Andrzej Chronowski oraz Franciszek Bachleda-Księdzularz. W okręgu tarnowskim o miejsca w Senacie w ramach porozumienia "BS 2001" będą się ubiegali Andrzej Sikora oraz Stanisław Kracik.
 Według zawartego porozumienia, ugrupowania współtworzące "Blok Senat 2001" nie będą poza wspólną listą wystawiały innych kandydatów. Nie udało się jednak zachować całkowitej jedności. Ostatecznie uzgodniono, że w trzech miejscach w kraju partie współtworzące "Blok" mogą poprzeć osoby, które nie dostały się na wspólne listy.
 Według proszącego o zachowanie anonimowości polityka z jednego z ugrupowań współtworzących "Blok Senat 2001", uzgodniono, że Unia Wolności będzie miała prawo poprzeć w Warszawie Macieja Jankowskiego, natomiast AWSP w Elblągu będzie mogło lansować Stanisława Willenberga. Z tego samego powodu w Gdańsku Prawo i Sprawiedliwość ma prawo poprzeć Annę Kurską.
(YAN)