Oskarżając prezydenta o „podpalanie planety” i stwierdzając, że ludzie nie chcą „kolejnych amerykańskich wojen”.
Faktem jest, że Amerykanie (choć za rządów poprzednich prezydentów!) popełnili, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, sporo błędów.
Ale wspomniany manifest zbiegł się z podaną takoż wczoraj informacją o wejściu wojsk dowodzonej przez USA koalicji do miasta Ar-Rakka, bastionu Państwa Islamskiego w Syrii, gdzie dżihadyści dokonują m.in. publicznych egzekucji mieszkańców. Ich losem niepokoi się nawet oficjalnie ONZ. Czy naprawdę życie tych ludzi jest polskiej lewicy obojętne?
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?