KRYNICA ZDRÓj. Samorządowe Centrum nr 2 będzie rozwiązane
Kiedyś władze podjęły decyzje o stworzeniu takich centrów. Ówczesny burmistrz Jan Golba argumentował, że takie łączenie różnych placówek oświatowych jest korzystne ze względów organizacyjnych i finansowych. Tymczasem kilka dni temu obecny gospodarz gminy Emil Bodziony przedłożył radnym projekt uchwały w sprawie rozwiązania SCES nr 2 z dniem 31 sierpnia br.
W uzasadnieniu do tej propozycji napisano m. in.: "Zgodnie z założeniami reformy oświaty Zarząd Gminy (...) w roku 2001 podjął się racjonaliacji sieci szkół podstawowych i przedzkoli, tworząc zespoły szkolno-przedszkolne pod nazwą samorządowe Centra Edukacji Szkolnej. Po dwuletniej obserwacji tych zamierzeń należy stwierdzić, ze zupełnie się nie sprawdziło to założenie w przypadku SCES nr 2 w Krynicy Zdroju. Połączenie dwóch dużych placówek w zespół nie dało żadnych korzyści finansowych, a jeszcze pogorszyło ofertę edukacyjną tych placówek. Rozwiązanie zespołu spowoduje powstanie dwóch odrębnych jednostek: 1. Szkoła Podstawowa z 16 oddziałami, w której uczy się obecnie 381 uczniów. 2. Gminne Przedszkole z 7 oddziałami, do którego uczęszcza 170 dzieci. Proponowane rozwiąznie w niczym nie umniejszy oferty edukacyjnej w mieście Krynicy Zdroju, a wręcz może się przyczynić do jej poprawy".
Podczas niedawnej sesji radny dr Krzysztof Wróblewski wnioskował o odłożenie głosowania nad tym projektem. Jego propozycja nie została zaakceptowana. Radni podjęli więc uchwałę o rozwiązaniu SCES.
Ta sprawa wywołała kontrowersje wśród nauczycieli Szkoły nr 2. Dyrektor Małgorzata Półchłopek powiedziała "Dziennikowi":
- Rada miała prawo podjąć taką decyzję. Kiedyś obie placówki z powodzeniem funkcjonowały osobno, to i teraz sobie poradzimy. Ja jestem dyrektorem Centrum i podstawówki, po wygranym konkursie. Przedszkolem kieruje Urszula Popardowska. Nie mogę jednak zgodzić się z uzasadnieniem decyzji. Uważam, że niesprawiedliwa jest ocena, że nastąpiło pogorszenie oferty edukacyjnej naszych placówek. To krzywdzące nas stwierdzenie. Nikt z nami na ten temat nie rozmawiał, nikt nie pytał na o opinię. Uważam, że to nie jest w porządku.
Burmistrz Emil Bodziony tłumaczy nam, że uchwała została podjęta na wniosek Komisji Oświaty Rady Miejskiej. Ona przygotowała też uzasadnienie.
- Nie musiałem konsultować tej decyzji z kierownictwem Centrum. Uważam, że w tym przypadku lepiej będzie powrócić do starych struktur. Nie wykluczam, że ogłosimy konkursy na obsadę stanowisk dyrektorów szkoły i przedszkola. (pg)
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?