Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Refleks lepszy niż u brata

Łukasz Madej
Wiosnę Arkadiusz Fabiański spędził w trzecioligowym Piaście Karnin
Wiosnę Arkadiusz Fabiański spędził w trzecioligowym Piaście Karnin fot. Jakub Lesiński
I liga piłkarska. Sandecja może pozyskać 21-letniego bramkarza Arkadiusza Fabiańskiego

21-letni Arkadiusz Fabiański, brat Łukasza – reprezentanta Polski i przez ostatnie kilka lat golkipera słynnego Arsenalu Londyn, może zostać bramkarzem Sandecji. W sobotę młodszy Fabiański zagrał w drugiej połowie sparingu ekipy z Nowego Sącza przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała. „Biało-czarni” wygrali 3:2, a Arkadiusz zachował czyste konto.

Ale nie miał aż tak dużo okazji, żeby się pokazać, więc sprawdzimy go jeszcze dzisiaj (o godz. 17 Sandecja w Biegonicach zagra Partizanem Bardejov – red.)_ i wtedy podejmiemy decyzję _– mówi trener Sandecji Ryszard Kuźma. – _Widać jednak, że chłopak ma pojęcie o bronieniu. Wie, jak się zachować w __pewnych sytuacjach, bardzo dobrze gra też nogami _– dodaje.

Sam Fabiański z wywiadami woli poczekać do momentu podjęcia przez małopolski sztab decyzji, ale Jerzy Wandelt, który prowadził ostatnio 21-latka w III-ligowym Piaście Karnin, jest pod wrażeniem jego możliwości.

Kolejny trener będzie miał z nim dobrze, bo Arek to człowiek urodzony do pracy – zapewnia Wandelt. – Absolutnie nie trzeba było go gonić do roboty. Chłopak sam prosił, żeby dać mu dwóch bramkarzy z juniorów, to będzie razem z __nimi dodatkowo zasuwać. Zresztą, rygorystycznie przestrzegał, żeby wszystko było zrobione należycie. Ja miałem, jak to się mówi, święty spokój – dopowiada z uśmiechem.

Systematyczności młodszy Fabiański uczył się u boku brata, bo często w trakcie okresów przygotowawczych wyjeżdżał potrenować w Londynie.

– _Nie ma mowy, żeby odpuścił zajęcia, czy robił coś na pół gwizdka. Ba, on jeszcze pokrzykuje na kolegów, żeby szybciej się ruszali. W __naszej lidze był najlepszym zawodnikiem. Mówi się, że większość bramkarzy zalicza czasem wpadkę, ale on grał równo _– zdradza Wandelt.

O jego talencie przekonał się m.in. znany z występów w ekstraklasie Adrian Błąd, który zagrał przeciwko Piastowi w rezerwach Zagłębia Lubin. – _Po dwóch interwencjach Fabiańskiego łapał się za głowę, a po meczu dziwnie się patrzył. Arek tylko się wyciągnął i __bronił bez kłopotu _– przypomina.

Kiedyś spod ręki Jerzego Wendelta wyszedł Jacek Przybylski. Trener pracował też z Kazimierzem Sidorczukiem, Grzegorzem Wojtkowiakiem czy Sebastianem Ziajką.

I wie pan co? Jak człowiek siedzi od iluś lat w piłce, to pewne rzeczy wyczuwa. Po wspomnianych piłkarzach od razu było widać, że się wybiją. I tak też jest z Arkiem. Kiedy patrzy się na jego możliwości i podejście, to pomylić w ocenie się nie można. To chłopak, który już musi iść do pierwszej ligi, i to wcale nie na ławkę rezerwowych. Powinien szybko się otrzaskać i mierzyć jeszcze wyżej. Jest przygotowany technicznie i _wydolnościowo – _uważa.

Młodszemu Fabiańskiemu wytykany za to jest wzrost, bo jak na bramkarza, jest niski: liczy 182 cm. – OK, warunkami może i nie imponuje, ale oglądałem wiele spotkań Arsenalu i wydaje mi się, że ma lepszy od Łukasza refleks, szybciej reaguje na sytuacje – twierdzi Wandelt.

W sobotnim spotkaniu uwagę na sobie zwrócił także Adrian Danek, bo 19-letni napastnik dwa razy wpakował piłkę do siatki ekstraklasowca.

– _W obu sytuacjach zachował się rozważnie.Jestem zadowolony z tych trafień i __nie będę mieć nic przeciwko, jeśli będzie strzelać jeszcze więcej bramek _– zapewnia Kuźma.

Wygraną z Podbeskidziem Sandecja bardzo udanie rozpoczęła letnie gry sparingowe.

Zwycięstwo na pewno cieszy, ale nie popadamy w hurraoptymizm. Nie namówi mnie pan na bardzo optymistyczną ocenę. Na pewno jednak nie można powiedzieć, że rywale nas zlekceważyli – kończy Ryszard Kuźma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski