Reforma do reformy

Poniedziałek

W weekend wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin ogłosił, że kandydatem Polski Razem na prezydenta Krakowa jest wiceminister Jadwiga Emilewicz. Odpowiedź Prawa i Sprawiedliwości, czyli wicemarszałka Ryszarda Terleckiego była nader szybka: „Nie jest to kandydatura uzgodniona z PiS”. Natomiast w wywiadzie dla wPolsce.pl (mówiąc o większości koalicyjnej w Sejmie), marszałek jeszcze dobitniej pokazał, gdzie jest miejsce małych koalicjantów. „Jest problem, gdy jakaś grupa, w tym wypadku właśnie środowisko premiera Gowina, mówi w jakiejś sprawie, że się z nami nie zgadza. Nie zgadza się, ma do tego prawo, tylko żeby nie stało się tak, że to przewróci jakieś głosowanie na naszą niekorzyść”. Jednym zdaniem. Możecie się nie zgadzać, ale i tak macie tańczyć jak zagramy.

Wtorek

Liczne remonty ulic i przebudowy wiaduktów kolejowych, plus zła pogoda oraz powrót studentów, i Kraków stanął w korkach. Stanął nie w przenośni, ale dosłownie. W środę prezydent Majchrowski zażądał od swoich urzędników wyjaśnień, a ci po zastanowieniu, w czwartek, część remontów ograniczyli, część odroczyli, no i od razu Krakowianie odetchnęli. Stary dowcip o kozie i rabinie po raz kolejny okazał się nader trafny.

Środa

Jan Polewka został oficjalnie wicedyrektorem Teatru Starego ds. artystycznych. Przypomnę, że konkurs na dyrektora wygrał Marek Mikos w oparciu o plany programowe opracowane przez Michała Gieletę, który miał zostać dyrektorem artystycznym Starego, ale nie został. Ostatecznie został nim Jan Polewka, który konkursową rywalizację przegrał, ale to właśnie ta przegrana koncepcja będzie realizowana, w miejsce tej wygranej. Wyszedł trochę taki „teatr absurdu”, ale nic dziwnego, bo „teatr absurdu” to dziś już klasyka, a ta, zdaniem wielu, bardziej pasuje do narodowej sceny niż postmodernistyczny „klatyzm”.

Czwartek

Reforma sądów... do reformy. Podpisana przez prezydenta RP ustawa o sądach powszechnych miała przyśpieszyć sądowe postępowania. Dziennik „Rzeczpospolita” doniósł właśnie, że nowa regulacja prace sądów spowolniła. Okazuje się, że ławników jest mało, mają prawo orzekać jedynie w 12 sesjach w roku, do tego czasem chorują, a ustawa zabroniła wymiany ławników podczas procesu. Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje nowelizację. Aż strach się bać.

Piątek

Polska Fundacja Narodowa (ta od kampanii „Sprawiedliwe sądy”) zmieniła statut. Teraz będzie promować m.in. „martyrologię Narodu Polskiego”.

Czy ktoś w tej Fundacji rozumie pojęcia: promocja i ocieplanie wizerunku? Właśnie za ów brak zrozumienia Nagroda Tygodnia.

No to miłego weekendu.