Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region myślenicki. Ranny w wypadku strażak potrzebuje krwi

(KAR)
Archiwum
SKRZYNKA. Druhowie z OSP Skrzynka (gm. Dobczyce) proszą wszystkich o oddanie krwi dla ich kolegi z jednostki, który wskutek potrącenia, w ciężkim stanie leży w szpitalu.

Do wypadku w Skrzynce doszło w piątek wieczorem, podczas gęstej mgły. Jak informuje myślenicka policja, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca Audi A4 19-latka, na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechała na prawe pobocze, gdzie potrąciła idącego prawidłowo (w przeciwnym kierunku) pieszego. Następnie gwałtownie odbiła w lewo i wjechała do rowu melioracyjnego po lewej stronie drogi. 19-latka była trzeźwa.

Na miejscu szybko, jeszcze zanim przyjechała karetka, pojawiali się strażacy z miejscowej OSP i udzielili rannemu pierwszej pomocy.

Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, natomiast druhowie organizują dalszą pomoc dla rannego kolegi.
Ryszard Zabdyr, bo o niego chodzi, ze złamaną nogą oraz ciężkimi i licznymi obrażeniami głowy, został przetransportowany do szpitala w Myślenicach. Jak dowiadujemy się do rodziny, jego stan jest ciężki.

Został też wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Najprawdopodobniej będzie potrzebna krew, stąd apel do wszystkich, nie tylko honorowych krwiodawców, aby zgłaszali się do stacji krwiodawstwa i oddali krew dla strażaka (podając jego nazwisko).

Sami druhowie ze Skrzynki oferują jutro (w czwartek) transport z ich miejscowości (sprzed strażnicy) do Myślenic (do tamtejszej stacji krwiodawstwa w szpitalu). Zainteresowani mogą dzwonić pod numer telefonu jednego z druhów (510-120-107).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski