Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Student energetyki i przedsiębiorca budowlany. Mogilany mają napastników z głową na karku [ZDJĘCIA]

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
LKS Mogilany - Dalin Myślenice. Z lewej Andrij Piszczewskij, z prawej Karol Kiebuła
LKS Mogilany - Dalin Myślenice. Z lewej Andrij Piszczewskij, z prawej Karol Kiebuła Tomasz Bochenek
Stadion LKS Mogilany. 15 km na południe od centrum Krakowa, wzgórze. Szum pędzących aut przypomina, że „zakopianka” znajduje się tuż obok, z kolei zza bocznej linii - tej, przy której są ławki rezerwowych, a naprzeciwko jedynej, za to zadaszonej trybuny - wyłania się kapitalny widok na miasto.

W tych okolicznościach swój spikerski talent wykuwał Piotr Szefer - obecnie prowadzący mecze reprezentacji Polski. Przygodę z mikrofonem na stadionie zaczynał właśnie w Mogilanach, jako 14-letni gimnazjalista. Z A-klasową drużyną przeszedł szlak do IV ligi, która okazała się sportowym szczytem klubu. I powodem jego kryzysu, bo zespół, będąc liderem tabeli, został - ze względów finansowych - wycofany z gry (2012).

Teraz LKS jest w „okręgówce”. Ale dzień lokalnej chwały miał dzięki Pucharowi Polski. W finale rozgrywek na szczeblu podokręgu myślenickiego Mogilany pokonały 4:1 czwartoligowy Dalin. MVP meczu był Karol Kiebuła, który w I połowie - między 28 a 35 minutą - ustrzelił hat-trick!

- Trzy gole zdarzało mi się strzelać w juniorach, czy grając na wypożyczeniu w klasie A - mówi 21-latek, wychowanek klubu od trzeciej klasy „podstawówki”. - Trenował u nas też starszy brat Karola - dodaje Andrzej Karski, prezes Mogilan od 2001 roku.

Kiebuła od kilku lat żyje między Mogilanami a Krakowem. Uczył się w „Dwójce”, czyli liceum prestiżowym i bardzo dobrym, a obecnie studiuje energetykę na Akademii Górniczo-Hutniczej. - Jakoś na razie udaje mi się nie zawalać szkoły z powodu piłki - uśmiecha się Karol. - Jestem na drugim roku, studiuję w trybie dziennym. Czasami nie mogę być na treningu, bo zajęcia mam na przykład do godziny 20, ale staram się to jakoś pogodzić ze sportem. Skąd wybór kierunku studiów? Uważam, że jest dość perspektywiczny. Miałem na AGH kilka kierunków do wyboru, dzięki konkursom, w których brałem udział w liceum. Czego dotyczyły? Geografii z elementami geologii.

Na boisku Kiebuła jest napastnikiem, jednak nie zawsze tak było. - W trampkarzach na początku grałem w ataku i na skrzydle, ale potem w juniorach nie mieliśmy zbyt dużej kadry i musiałem występować na przykład jako stoper czy na boku obrony - tam, gdzie była potrzeba - opowiada. - Kiedy problemów ze składem nie było, grałem przeważnie na środku pomocy, tak bardziej ofensywnie. No i najbardziej lubię grać ofensywnie.

Lubi to też Andrij Piszczewskij. 24-letni Ukrainiec, który także strzelił Dalinowi bramkę.

- Andrija poznałem, gdy był moim studentem w Krakowskiej Akademii - opowiada Michał Wiącek, trener Mogilan. - Grał w reprezentacji uczelni, prosił mnie, żebym znalazł mu jakiś klub. Pomogłem mu więc zaczepić się w Hutniku, później w Orle Piaski Wielkie.

Do Mogilan Piszczewskij przyszedł zimą razem ze swoim szwagrem - Oleksandrem Bożokiem. 21-letni bramkarz w pucharowym meczu nie zagrał, ale Wiącek podkreśla: - Saszka to ciekawy chłopak, ma za sobą szkolenie w Karpatach Lwów.

Dla Piszczewskiego granie w piłkę to odskocznia od naprawdę poważnej działalności biznesowej. - Ma firmę w branży budowlanej, która zatrudnia 150 osób. Prowadzi inwestycje na terenie całej Polski, Andrij w związku z tym wyjeżdża z Krakowa i dlatego zdarza się, że trenuje nie trzy, ale dwa razy w tygodniu - opowiada 36-letni szkoleniowiec.

W Pucharze Polski teraz półfinał okręgu krakowskiego. Mogilany na losowanie nie mogą narzekać - 16 maja zmierzą się z drużyną z klasy A, LKS Śledziejowice - zdobywcą PP w podokręgu Wieliczka.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski