Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekompensaty po podwyżkach? Ale to już było...

Grzegorz Skowron
Rząd obiecuje rekompensaty, które zniwelują drastyczne podwyżki cen prądu. Minister energii Krzysztof Tchórzewski zapewnia, że dzięki nowej ustawie będą one nieodczuwalne dla gospodarstw domowych. Trudno w to uwierzyć.

Po pierwsze: wspomnianej ustawy o rekompensatach nikt jeszcze nie widział. Znamy ją tylko z opowieści ministra i nie wiadomo, czy rzeczywiście za prąd zużywany w domach po podwyżce będziemy płacić tyle samo, co do tej pory.

Po drugie: nawet z zapowiedzi ministra Tchórzewskiego wynika, że nie będzie żadnych rekompensat dla jednostek publicznych. Np. dużo więcej za prąd potrzebny do utrzymania ruchu tramwajów zapłaci MPK, więc zapewne podskoczą ceny biletów. Droższą energię będą mieć szpitale, szkoły, teatry, przez co mniej będzie pieniędzy w samorządowych budżetach na inne wydatki. To dotknie każdego z nas.

Wreszcie, musimy pamiętać, że matematyki nie da się oszukać. Jak gdzieś trzeba włożyć więcej pieniędzy, to mniej będzie ich na inne cele. Skoro fundusz na rekompensaty ma wesprzeć budżet państwa kwotą 4 mld zł, to ktoś tych pieniędzy nie dostanie.

Obecne próby ratowania wizerunku dobrego rządu broniącego obywateli przed podwyżkami, przypominają monolog Jacka Fedorowicza z czasów PRL. W skrócie: rząd zapowiedział podwyżki cen o 64 proc., lider związków zawodowych Alfred Miodowicz grzmiał, groził strajkiem, więc rząd przystąpił do negocjacji. Jak oznajmił Alfred Miodowicz, zakończyły się wielkim sukcesem - podwyżka będzie tylko o 63 proc., więc będzie obniżka. Miejmy nadzieję, że obecne rekompensaty nie pójdą w tym kierunku.

Takie zabiegi w PRL nazywano operacjami cenowo-dochodowymi. W ten sposób władza kilka razy wprowadzała drastyczne podwyżki, a potem częściowo rekompensowała je ludności. Obecny rząd powinien pamiętać, jak wielkie niepokoje społeczne może to wzbudzić i jakie efekty przynieść podczas wyborów.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski