Wisła Can-Pack Kraków – Galatasaray Odeabank Stambuł 53-64 (15-16, 6-18, 15-17, 17-13)
13 tysięcy ludzi na trybunach (rekord w europejskich rozgrywkach), Marcin Gortat pozdrawiający koszykarki z telebimu przed meczem – o takiej oprawie starcia z Galatasaray marzyły koszykarki Wisły. Ale najwyraźniej taka pompa i ciśnienie wokół tego meczu im nie posłużyły. Choć zgodnie powtarzały, że nie dadzą się presji, rzeczywistość była inna.
Tylko na początku krakowianki dotrzymywały kroku przyjezdnym. Nie umiały sobie jednak poradzić z rzutami z obwodu, które rywalkom wpadały jeden za drugim. Sama Nuria Martinez rzuciła trzy „trójki” w pierwszej połowie.
W drugiej kwarcie ekipa Galatasaray prowadziła już 13 „oczkami”. Pierwsze punkty dla Wisły Farhiya Abdi zdobyła dopiero w połowie tej części gry! Na moment krakowianki zmniejszyły dystans, ale Turczynki znów zaczęły podkręcać tempo. Widać było, że wiślaczkom najbardziej brakuje spokoju i koncentracji. Trudno marzyć o wyrównanej walce z mistrzem Euroligi, gdy pudłuje się nawet z rzutów wolnych. A tuż przed przerwą Gintare Petronyte nie trafiła obu prób. Z kolei Abdi, najmłodsza z grona wiślaczek, notowała stratę za stratą.
Tuż po przerwie Jantel Lavender błysnęła akcją dwa plus jeden. Spośród zagranicznych gwiazd Wisły tylko amerykańska środkowa pokazała tego wieczoru wysoki poziom swoich możliwości. A musiała się zmagać z niesamowicie silnymi podkoszowymi. Dlatego często szukała okazji do rzutów z półdystansu. To dzięki jej skuteczności wiślaczki nie przegrywały po III kwarcie wyżej. Tymczasem Allie Quigley i Courtney Vandersloot nie przypominały zawodniczek, które przecież grały niedawno w finale WNBA. Ta pierwsza obudziła się dopiero w ostatniej kwarcie, kiedy było już właściwie po meczu.
– Ani razu nie mieliśmy tak naprawdę szansy na odwrócenie losów meczu. Może w zawodniczkach był za duży strach czy respekt przed rywalem – zastanawiał się trener wiślaczek Stefan Svitek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?