Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Relacja mistrz-uczeń nadal jest ważna

Redakcja
Rozmowa z dr JOANNĄ AKSMAN, prodziekanem Wydziału Humanistycznego Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.

- W dniach 22-23 listopada Krakowska Akademia wspólnie z Instytutem Pedagogiki UJ i krakowskim oddziałem Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego zorganizowała konferencję zatytułowaną „Etyczne i profesjonalne aspekty roli nauczyciela akademickiego”.

- Aspekty etyczne, bo uznaliśmy, że w obecnych czasach ta cecha nauczyciela akademickiego jest chyba najważniejsza. Żyjemy w okresie ponowoczesności, gdy wszystko jest płynne, a wartości ciągle się zmieniają. Chcieliśmy też zobaczyć, czy relacja mistrz-uczeń funkcjonuje, czy może zanika, o czym coraz częściej się mówi. I rzeczywiście – postulat podtrzymywania tej jakże cennej relacji pojawiał się w wielu konferencyjnych wystąpieniach.

- Pierwszy dzień obrad poświęcony był profesjonalizmowi.

- Mówiliśmy o tym jak powinien się rozwijać współczesny nauczyciel akademicki, a dyskusja dotyczyła jednego z aspektów owego profesjonalizmu, jakim jest e-learning. Debata była ożywiona, były wśród nas osoby zajmujące się e-learningiem dość długo, które twierdziły, że już niebawem to właśnie będzie główna metoda nauczania na wyższych uczelniach. Oponowali pedagodzy, podkreślając, że tradycyjne formy nauczania są bardzo ważne, kontakt z drugim człowiekiem jest rzeczą nieodzowną, a droga internetowa może mieć charakter jedynie wspomagający.

- Drugi dzień konferencji poświęcony był z kolei etosowi i etycznym aspektom roli nauczyciela akademickiego.

- Dyskutowaliśmy m.in. o autodiagnozie w pracy nauczyciela. Konieczne jest bowiem najpierw określenie siebie zanim przejdzie się do wychowywania innych. Trzeba odnaleźć w sobie kawałek dziecka, kawałek rodzica i kawałek dorosłego, by zobaczyć jakiej konstrukcji jesteśmy i jak może to pomóc w procesie przekazywania wiedzy. Ważnym elementem dyskusji było wołanie o autonomię wykładowców akademickich. Narzuca się nam  bowiem pewne ramy działania, mówi jak powinny wyglądać sylabusy, programy, tematy zajęć. Są wykładowcy, którzy uważają, że jest to forma ograniczania swobody pracy nauczyciela akademickiego. Jeden z dyskutantów zauważył, że doszło także do zmiany relacji mistrz-uczeń. Dawniej przychodzono do nauczyciela, by go słuchać i czerpać z jego wiedzy. Teraz nauczyciel określany jest jako „menadżer procesu dydaktycznego”, ma służyć studentom, organizować im naukę i wpajać umiejętności. Jak więc widać, doszło do zupełnego odwrócenia ról. W dodatku nauczyciel powinien jeszcze prowadzić badania, poszerzać swoją wiedzę merytoryczną oraz metodologiczną, a także umiejętnie oraz medialnie o swoich dokonaniach informować społeczeństwo. Powinność tą ćwiczyli uczestnicy konferencji na jednym z warsztatów towarzyszących seminarium „W kontakcie z mediami…” odbywającym się w Studio Telewizyjnym Krakowskiej Akademii. Mimo wszystko jednak, uznaliśmy, że autonomiczność naszego zawodu wciąż jeszcze jest widoczna.

- Jakie wnioski wyniknęły z dyskusji?

- Po pierwsze apel o utrzymanie autonomiczności zawodu wykładowcy, po drugie wezwanie do etyczności, do bycia uczciwym, wiernym swoim ideałom, skromnym i autentycznym. A także brak pokory i krytyczność wobec napotykanych teorii, poglądów i nurtów, bo wszak to cechuje prawdziwego naukowca.

Rozmawiał: Paweł Stachnik

www.ka.edu.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski