Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remonty nie mogą paraliżować miasta

Grzegorz Skowron
Kraków stoi w korkach. Oczywiście wieloma krakowskimi ulicami trudno jest przejechać przez cały rok, ale to, czego mieszkańcy doświadczają od kilku dni to prawdziwy horror komunikacyjny. Wszystko przez kumulację robót na drogach i torowiskach tramwajowych w jednym czasie.

Według urzędników nie dało się uniknąć problemów komunikacyjnych.

Przecież zaplanowanych remontów nie można odkładać na bliżej nieokreśloną przyszłość, aż skończą się roboty w innym miejscu. Pełna zgoda.

Trudno jednak zrozumieć, dlaczego np. przebudowa ulicy Krakowskiej musi trwać 10 miesięcy. Jedynym wytłumaczeniem tego są niższe koszty. Ale gdyby miasto chciało mieć jeszcze niższą cenę, mogło zlecić roboty małej, może nawet kilkuosobowej ekipie, która dłubałaby sobie w ziemi, betonie i asfalcie przez kilka lat.

To przesada? Oczywiście! A remont Krakowskiej przez blisko rok to nie przesada? A rosnące wydatki na paliwo do aut stojących w korkach i większy smog to nie przesada?

Jakiś czas temu mieszkańcy uzmysłowili władzom Krakowa, że trzeba chronić zieleń i to musi kosztować, nawet dużo. Pewnie za jakiś czas dojdzie i do tego, że wymuszą prowadzenie szybkich, choć dużo droższych remontów.

Oczywiście natychmiastowe rozwiązanie problemu kumulacji remontów nie jest takie proste. Można pójść w bardzo radykalny pomysł i wprowadzić darmową komunikację miejską na czas największych remontów przy równoczesnym zakazie jazdy samochodami po wybranych ulicach. Wiem, to przesada, choć kiedyś smog jako przyczynę jazdy bez kasowania biletu też uznawano za fanaberię.

Ale można patrzeć na planowane remonty i inwestycje w szerszej perspektywie. Weźmy choćby niedawne zawężenie ulicy Dietla i zabranie po jednym pasie w każdym kierunku na miejsca parkingowe. Przy zamkniętej dla ruchu Krakowskiej szersza Dietla byłaby niewielkim, ale jednak odciążeniem. Urzędnicy wybrali inne rozwiązanie.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski