Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renesansowa basteja w Tarnowie

ABK
Założone przez kasztelana krakowskiego Spicimira, w oparciu o przywilej lokacyjny króla Władysława Łokietka z 7 marca 1330 r., miasto Tarnów już kilka lub kilkanaście lat po wytyczeniu opasane zostało murem obronnym. Zbudowany z kamienia i cegły, mur ten ciagnął się po obwodzie długości około 900 m, zamykając ponad 6 hektarów miejskiej przestrzeni. A miał on w przyziemiu od jednego do dwóch metrów grubości i nawet osiem metrów wysokości.

Z teki Andrzeja B. Krupińskiego

Były w nim dwie główne bramy miejskie: Krakowska i Pilzneńska, dwie bramy poboczne, z których jedna wyprowadzała z miasta na drogę do zamku Tarnowskich i trakt nadbialski, druga na drogę ku Wiśle oraz kilka baszt.
Wzniesione w czasach Spicimira mury miejskie Tarnowa już w końcu XV w., w związku z szybkim rozwojem artylerii i sztuki oblężniczej, okazały się niewystarczającym jego zabezpieczeniem. Dlatego w r. 1513 Jan Amor z Tarnowa, wojewoda sandomierski, starszy przyrodni brat przyszłego hetmana wielkiego koronnego Jana Tarnowskiego przystąpił do budowy drugiego pierścienia umocnień obronnych. Po jego śmierci (1515) dzieło to podjął i doprowadził do końca sam Jan Tarnowski. Dzięki niemu w latach 1515-1550 po zewnętrznej stronie średniowiecznego miejskiego muru, tzw. parkanu, powstały długie odcinki kurtynowego przedmurza poprzedzonego głęboką fosą i masywnym wałem ziemnym. Ponadto bramy Krakowska i Pilzneńska wzmocnione zostały warownymi przedbramami, a przedmurze kilkoma bastejami i warownymi furtami.
W kształcie nadanym im w czasach Spicimira i wielkiego hetmana fortyfikacje miejskie przetrwały do końca XVIII w. Albowiem po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 r. władze austriackie nakazały rozebranie części murów średniowiecznych wraz z bramami i basztami całego przedmurza oraz zasypanie fosy i zniwelowanie wałów, w miejsce których powstała zabudowa ulic Wałowej, Szerokiej, Bernardyńskiej i Targowej. Z dawnych dzieł obronnych pozostało do dziś tylko kilka odcinków muru wewnętrznego z jedną basztą i resztkami bramy przy placu Rybnym oraz zachodni odcinek przedmurza ze stojącą przy ulicy Basztowej, odrestaurowaną w l. 60. ubiegłego wieku, basteją.
Basteja owa jest dziś jedynym tego rodzaju oryginalnym zabytkiem nowożytnego budownictwa obronnego w Małopolskiem. Zmurowana z kamieni narzutowych, piaskowca i cegły ma postać połowy walca sześciometrowej wysokości, wychodzącego przed lico przedmurza, nakrytego namiotowym daszkiem. Niegdyś wnętrze jej posiadało trzy poziomy obronne z rzędami rozglifionych wnęk, w plecach których znajdowały się otwory strzelnicze - szczelinowe i kluczowe - przeznaczone dla małokalibrowych dział i palnej broni ręcznej. Ich rozmieszczenie umożliwiało ostrzał całego przedpola przedmurza, a także fosy i korony wału obronnego. A wszystkie je łączyły trzy drewniane pomosty przeznaczone dla załogi. (ABK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski