Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renia będzie rzeźbić

Paweł Gzyl
Renata Przemyk pięknieje z każdą płytą – wewnętrznie i zewnętrznie
Renata Przemyk pięknieje z każdą płytą – wewnętrznie i zewnętrznie Fot. Universal Music Poland
Sobota, 29 listopada, godz. 19.30, Studio. Nowe piosenki niepokornej wokalistki są optymistyczne i taneczne.

W tym roku Renata Przemyk obchodzi ćwierćwiecze swej kariery. To właśnie podczas Studenckiego Festiwalu Piosenki w 1989 roku zwróciła na siebie uwagę brawurowym wykonaniem piosenki „Babę zesłał Bóg”. I już ten pierwszy występ zaprezentował ją jako dojrzałą artystkę o konkretnym image’u i przesłaniu.

­– Po prostu czułam we­wnętrznie, że powinnam śpiewać tak, a nie inaczej, bo właśnie to mi się podoba. Nie było w mojej karierze nigdy żadnej kalkulacji ani świadomej krea­cji. Może dlatego że we wszystkich sferach życia kieruję się intuicją – tłumaczy piosenkarka.

Z biegiem lat Przemyk wyrosła na jedną z najciekawszych osobowości artystycznych polskiej sceny muzycznej. Trudno było ją jednak jednoznacznie zaszufladkować. Jej twórczość nie mieściła się bowiem w kategorii piosenki poetyckiej, ale daleka była też od tradycyjnie pojmowanej alternatywy.

– W mojej muzyce nie ma miejsca na strategię. Nigdy nie myślę o swoich płytach pod kątem ich ewentualnego sukcesu komercyjnego: „Zaśpiewam tak, bo to powinno dobrze się sprzedać”. Nawet gdybym tak chciała, to nie umiałabym – podkreśla artystka.

W ostatnich latach wokalistka powołała do życia akustyczny skład. Wraz z nim prezentowała nowe wersje wybranych piosenek, zamieniając swe występy w niemal teatralne przedstawienia. Wszyscy jednak tęsknili za nową płytą niepokornej artystki. I w końcu ukazała się – zaskakując momentami bardzo tanecznym charakterem.

– Nagrania na płycie są dość różnorodne, a elektronika i wyraziste bity mieszają się z naturalnymi instrumentami w różnych proporcjach, zależnie od treści. Aranżacja ma dodawać piosence przestrzeni i podsycać właściwe emocje. Do tego idealnie wmiksowane są głosy, którymi też lubię się bawić – tłumaczy piosenkarka.

Więcej również na „Rzeźbie dnia” pozytywnego spojrzenia na świat. A gorzkie refleksje równoważy ironiczne przy­mrużenie oka. Wszystko wskazuje więc, że sobotni wieczór upłynie w Studio pod znakiem dobrej zabawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski