Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Re-Plast Unia czy Comarch Cracovia? Zadecyduje siódmy mecz

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Sebastian Brynkus (pierwszy z prawej) i Łukasz Krzemień (obok) walczą o awans do półfinału
Sebastian Brynkus (pierwszy z prawej) i Łukasz Krzemień (obok) walczą o awans do półfinału Wojciech Matusik
Niesamowita jest rywalizacja Comarch Cracovii z Re-Plast Unią Oświęcim w fazie play-off. Szósty mecz przyniósł zwycięstwo „Pasom” 2;1 po „złotym golu” Sebastiana Brynkusa w dogrywce i wyrównanie stanu rywalizacji na 3:3 (gra się do czterech wygranych). W czwartek o 18 siódmy mecz w Oświęcimiu.

Niespodzianka Comarch Cracovii

- Nikt się nie spodziewał, że będziemy trzymać kibiców w napięciu – mówi napastnik Comarch Cracovii. - Na szczęście wszystko skończyło się dla nas pozytywnie, ale nie ma co rozpamiętywać tego, bo już w czwartek czeka nas spotkanie w Oświęcimiu.

Dogrywka to zawsze spore nerwy, gra się trzech na trzech, o błąd nie jest trudno.

- Tak naprawdę liczy się to, która drużyna zachowa więcej sił – analizuje Brynkus. - Można powiedzieć, że trochę szczęścia też jest potrzebne, „guma” się gdzieś odbije i tak było – odbiła się, a my wyjechaliśmy z kontrą i cieszymy się. W końcówce meczu wkradł się mały błąd, a tych błędów się wystrzegaliśmy. Jedna pomyłka i Unia wróciła do meczu. Hokej to też szczęście, które nam dopisało w dogrywce. Lepiej było zakończyć to spotkanie po 60 minutach, ale Unia też miała okazje, szczególnie w I tercji. Gdyby nie Matthew Robson w bramce, mogło być różnie.

Robson robi różnicę

Krakowski bramkarz bardzo pomaga zespołowi, nie tylko broni, ale też stara się rozgrywać krążek.

- Szczerze mówiąc, to nie pamiętam, by którykolwiek bramkarz tak grał kijem jak on – mówi o nim kolega z drużyny. - To jest ułatwienie, obrońcy czują się bezpiecznie, jest dodatkowym zawodnikiem w polu.

W czwartek w Oświęcimiu (początek meczu o godz. 18) zapowiadają się niemałe emocje.

- Trzeba sobie udowodnić, że jesteśmy lepszą drużyną – mówi Łukasz Krzemień z Re-Plast Unii Oświęcim. - Cracovia jest dobrze ustawiona w obronie, ma bardzo dobrego bramkarza który widać, że bardzo jej pomaga. Broni wiele strzałów.

Gdyby Unia, która zajęła 2. miejsce po sezonie zasadniczym wybrała zgodnie z tabelą – 7. zespół, to rywalizowałaby z Podhalem. Wzięła jednak 6. Comarch Cracovię...

- Żeby zdobyć mistrzostwo, trzeba wygrać z każdym – mówi Krzemień. - Niezależnie czy to jest Zagłębie Sosnowiec, Tychy, Katowice, czy Jastrzębie. Taka była decyzja, a my musimy wygrać. W sezonie regularnym dobrze nam szło z Cracovią, ale widać, że zmieniła swój system gry i trochę nas zaskoczyła. Ten bramkarz z nami nie bronił w sezonie regularnym.

U siebie Unia powinna czuć się pewniej.

- Nie da się ukryć, że jest to naprawdę bardzo ciężki teren – mówi Brynkus. - Unia ma świetnych kibiców, ale my mamy jasny swój cel. Chcemy tam wygrać, pokazaliśmy, że da się tam wygrać, jeśli zagramy tak, jak sobie założymy przed meczem – dobrze taktycznie, odpowiedzialnie, ofiarnie tak jak we wtorek. Myślę, że jesteśmy w stanie spokojnie tam zwyciężyć. Umiejętności mamy i myślę, że będziemy się cieszyć grą w półfinale.

- Jaki to będzie mecz? - zastanawia się Krzemień. -Podobny jak ostatnie sześć meczów – kto pierwszy strzeli bramkę, będzie miał przewagę, trzeba walczyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Re-Plast Unia czy Comarch Cracovia? Zadecyduje siódmy mecz - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski