Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja. Adrian Mierzejewski zdradza: Są trenerzy, którzy dostali telefon od związku, ale odmówili po obejrzeniu naszych spotkań

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Bartek Syta
Reprezentacja. - Są holenderscy trenerzy, którzy dostali telefon od związku, ale odmówili po obejrzeniu naszych spotkań - zdradza Adrian Mierzejewski w rozmowie z TVP Sport. Pomocnik chińskiego Henan Songshan Longmen podzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi reprezentacji i wskazał kandydatów na selekcjonera.

Adrian Mierzejewski od lat występuje za granicami Polski. Pomocnik w 2011 roku opuścił Ekstraklasę i od tego czasu robi prawdziwą furorę w egzotycznych ligach

Dość powiedzieć, że przez lata zapracował na miano gwiazdy ligi chińskiej, gdzie grał w barwach CC Yatai, CQ Liangjiang, GZ City, SH Shenhua i Henan Songshan Longmen. Przywdziewał również koszulkę australijskiego Sydney FC, a także klubu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Sharjah FC i... aktualnego klubu Cristiano Ronaldo, Al-Nassr FC.

Mierzejewski szukałby trenera z zagranicy i z dobrym CV

Kogo widziałby Mierzejewski na stanowisku selekcjonera? Pomocnik podzielił się swoim spojrzeniem w rozmowie z TVP Sport. - Nie mam określonego kandydata, ale byłbym za szkoleniowcem z zagranicy. Widzę, co dzieje się w Chinach, gdzie w niektórych drużynach trenerem jest Chińczyk, a w innym obcokrajowiec. Nasi zawodnicy, szczególnie ci młodzi, potrzebują kogoś z dobrym CV, z doświadczeniem.

36-latek zdradził ciekawe kulisy. Według jego informacji przejęcie reprezentacji Polski nie jest zbyt atrakcyjną opcją dla niektórych szkoleniowców. - Wiem, że wiele CV trafiło do PZPN. Też nie wszyscy chcą przejąć naszą reprezentację. Są holenderscy trenerzy, którzy dostali telefon od związku, ale odmówili po obejrzeniu naszych spotkań. Nie wszyscy chcieliby pracować z Polską.

Wzorem kadra Nawałki z Euro 2016

Co sądzi o polskiej reprezentacji piłkarz, który ma na koncie 41 spotkań z orzełkiem na piersi? - Wolałbym oglądać reprezentację bardziej ofensywną, która prowadzi grę. Nie zgodzę się z opiniami, że musimy prezentować taki futbol. Z przodu są Lewandowski i Milik. W środku Zieliński, Szymański, mógł być Klich. Mamy zawodników, którzy potrafią grać w piłkę. Trener Michniewicz zdecydował się na inny styl.

- Wolałbym oglądać reprezentację jak za czasów Adama Nawałki w 2016 roku. Też był to futbol defensywny, ale z kontratakiem, większym planem, pomysłem, zębem i charakterem. Wtedy nawet każda porażka może być dobrze odebrana - kończy Mierzejewski.

Piłkarz szóstej drużyny ligi chińskiej tamtego sezonu nie zdradził jakie ma plany na przyszłość. Być może pozostanie piłkarzem Henan Songshan Longmen, ale i nie ukrywał, że ma na stole kilka ofert.

REPREZENTACJA w GOL24

Fani sportu zjechali się do Częstochowy już po raz piętnasty

Pielgrzymka kibiców na Jasnej Górze. Fani sportu zjechali si...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Reprezentacja. Adrian Mierzejewski zdradza: Są trenerzy, którzy dostali telefon od związku, ale odmówili po obejrzeniu naszych spotkań - Gol24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski