Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewelacyjny sukces zespołu Lex Kancelarii

Pawel Panus
Pawel Panus
Męska drużyna Lex Kancelarii Słomniki okazała się najlepsza w południowej grupie pierwszej ligi
Męska drużyna Lex Kancelarii Słomniki okazała się najlepsza w południowej grupie pierwszej ligi fot. Paweł Panuś
Zespół ze Słomnik wywalczył awans do futsalowej ekstraklasy i za sprawą tegorocznych osiągnięć jest o nim głośno w całej Polsce

Najpierw było czwarte miejsce w ekstraklasie kobiet, a w miniony weekend awans męskiej drużyny do elity polskiego futsalu. To dorobek Lex Kancelarii Słomniki po zaledwie roku działalności sportowej.

- Plany na kolejny sezon mamy bardzo ambitne. O szczegółach nie chcę jeszcze mówić - tajemniczo mówi szef Lex Kancelarii Krzysztof Jarzyna.

Lex Kancelaria porozumiała się z LKS Słomniczanką i na licencji tego zasłużonego dla powiatu krakowskiego klubu przystąpiła do rozgrywek ogólnopolskich kobiet i mężczyzn.

- Na pewno wszystkim w klubie marzył się medal wśród kobiet, ale zbyt krótko wspólnie trenowaliśmy i trzeba powiedzieć, że to czwarte miejsce w Polsce jest naszym sukcesem - mówi Miłosz Kocot, trener obu zespołów Lex Kancelarii. Dowodem na to, że sukces zespołu ze Słomnik został dostrzeżony w Polsce jest fakt powołania do reprezentacji Polski Adrianny Sobolewskiej, która na pozycji pivota zrobiła oszałamiającą karierę w ekstraklasie. Córka byłego reprezentanta Polski zadebiutowała w dwumeczu z Ukrainą i za swój występ zebrała pozytywne recenzje.

Jest przesądzone, że żeńska drużyna przystąpi do gry w ekstraklasie w przyszłym sezonie i będzie miała za zadanie utrzymania miejsca w ścisłej krajowej czołówce.

Męska drużyna miała w tym sezonie okrzepnąć w pierwszej lidze, a zadaniem trenera Kocota było wprowadzenie jej do elity w ciągu dwóch lat. Po pierwszej rundzie okazało się, że zespół funkcjonuje na tyle dobrze, że nie ma co czekać, tylko trzeba powalczyć o sukces już teraz. W tym celu zimą dokonano wzmocnień. Przyszli: Sebastian Leszczak, Andrzej Musiał i Konrad Podobiński. Cała trójka miała solidne doświadczenie futsalowe, dwóch pierwszych występowało w młodzieżowej reprezentacji Polski, trzeci terminował w najsłynniej - szym z polskich klubów halowych - Cleareksie Chorzów. Dziś już wiadomo, że bez tej trójki sukces byłby o wiele trudniejszy do osiągnięcia, o ile w ogóle możliwy. Leszczak zastąpił w roli pierwszego strzelca gwiazdę pierwszej rundy Adama Przeniosłę.

Zespół tworzył monolit, trudno kogokolwiek wyróżnić, bo po to sprowadzano Adriana Patera i Marcina Czecha, by brali ciężar gry na siebie, Łukasza Noconia, by dawał potrzebny spokój w trudnych momentach, Andrzeja Musiała, by napędzał akcje zespołu, a Jana Zachariasza i Jakuba Machlowskiego, by strzegli bramki jak oka w głowie. Na pewno jednak zawodnikiem, który zrobił największy postęp był Adam Wędzony. On nie miał nazwiska, które w futsalowym światku coś by mówiło, ale sobie jej wypracował i stał się obiektem zainteresowania innych klubów ekstraklasy. Zresztą całkiem słusznie, bo jeśli utrzyma formę, to powinien trafić do reprezentacji Polski.

- Nie było łatwo awansować do ekstraklasy, ponieważ w drugiej rundzie z najsilniejszymi drużynami graliśmy na wyjazdach. Dużo nam dało doświadczenie zawodników, którzy w trudnych momentach nie bali się brać na siebie odpowiedzialności i często mecze rozstrzygaliśmy w końcówkach. Na pochwały zasłużyli wszyscy, nie zdarzyło się, by ktoś odpuszczał, obrażał się, że nie gra. Wspólnie osiągnęliśmy sukces, z którego trzeba się bardzo cieszyć - mówi Kocot.

Sukces obu drużyn nie byłby możliwy bez uwzględnienia kilku ważnych aspektów. Po pierwsze futsal na wysokim poziomie nie zaistniałby w Słomnikach, gdyby nie finansowe zaangażowanie tytularnego sponsora Lex Kancelarii. - Nasz sukces był możliwy, bo klub był profesjonalnie zorganizowany. Niczego nam nie brakowało - tłumaczy kapitan zespołu Łukasz Nocoń. - Fajnie, że w końcu gram w klubie, w którym można się skupić tylko na grze - wtóruje kapitan żeńskiego teamu Anna Król.

W codziennej pracy pomagali Krzysztofowi Jarzynie: Dariusz Branicki, Jacek Regucki, Kazimierz Śliwiński, Adrian Sadowski, Kamil Kopciński i kierownik zespołów Artur Kowalczyk. Trenerowi Kocotowi zaś pomagało dwóch szkoleniowców - Krzysztof Kusia oraz Jakub Podgórski.

Słowa uznania należą się też kibicom, którzy na każdym meczu ekstraklasy kobiet i I ligi mężczyzn szczelnie wypełniali halę sportową w Słomnikach. Lex Kancelaria miała najliczniejszą grupę fanów w obu tych rozgrywkach, widać, że mieszkańcy tego miasta i okolic spragnieni są sportu na wysokim poziomie. W kolejnym cyklu rozgrywkowym będą więc mieli okazję do zobaczenia w akcji najlepszych drużyn z Polsce zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn.

Podsumowując występy Lex Kanelcarii Słomniki nie można zapomnieć o tym, że męska drużyna była rewelacją rozgrywek Pucharu Polski i odpadła z finalistą tych rozgrywek - Rekordem Bielsko-Biała. Zespół wygrał też zdecydowanie mistrzostwa Krakowa, czyli rozgrywki Krakowskiej Ligi Futsalu.

Jak wyglądać będzie Lex Kancelaria w przyszłym sezonie? Na pewno zespół nie wszedł do elity po to, by być przysłowiowym chłopcem do bicia, chociaż o sukcesy sportowe będzie zdecydowanie trudniej niż w tym sezonie. Nkt już nie będzie podchodził do drużyn żeńskiej i męskiej bez szacunku, bo oba zespoły na dobre traktowanie harowały cały obecny sezon. Na pewno też ambicje sportowe działaczy Lex Kancelarii zmierzają do tego, by o ośrodku futsalowym w Słomnikach było ta samo głośno jak o tym, co stworzono przez lata w Bielsku, więc z pewnością nie zabraknie emocji, świetnych widowisk sportowych. A o to przecież w sporcie już w pełni zawodowym wydaniu chodzi najbardziej.

WIDEO: Siatkarskie Euro 2017 w Polsce. Biało-czerwoni zagrają w Gdańsku i Krakowie

Autor: Agencja Informacyjna Polska Press

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski