Rewolucja personalna

Wczoraj zespół Comarch Cracovii rozpoczął przygotowania do nowego sezonu 2014/2015. Zawodnicy ćwiczyli na obiektach siłowni Pure.

W pierwszych zajęciach uczestniczyło 13 hokeistów, bramkarze Mateusz Kulig i Robert Kowalówka, obrońcy: Jarosław Kłys, Adrian Kowalówka, Patryk Noworyta, Sebastian Witowski, napastnicy: Damian Słaboń, Tomasz Kozłowski, Petr Dvorzak, Marek Kalus, Filip Stoklasa, Marcin Wiśniewski, Jakub Gawlik.

Nowe twarze to 23-letni Czech Stoklasa i 16-letni Gawlik. Ten pierwszy grał w HC Pardubice, od dwóch sezonów w Polonii Bytom, a w play-off występował w JKH Jastrzębie. Miał już trafić do Cracovii w grudniu 2013 roku, ale krakowski klub miał zakaz transferowy i Stoklasa zdecydował się na grę w Jastrzębiu.

– Byłem wcześniej dogadany z trenerem Rudolfem Rohaczkiem, cieszę się, że trafiłem do Cracovii, jest tutaj mocny zespół – mówi Stoklasa, który ma bardzo dobre warunki fizyczne (186 cm, 87 kg). Gawlik jest wychowankiem Cracovii, w ostatnim sezonie występował w młodzieżowej lidze w barwach zespołu KTH-Cracovia. To pierwszy wychowanek w Cracovii od 10 lat.

Trener Rudolf Rohaczek nie liczy, że od razu wskoczy do podstawowego składu, ale chce, by poznał jak smakują treningi pierwszej drużyny Cracovii. Z przyczyn osobistych brakowało pierwszego bramkarza Rafała Radziszewskiego, ma dołączyć do kolegów dzisiaj. Na razie w treningach nie będą uczestniczyć trzej uczestnicy mistrzostw świata w Wilnie Bartosz Dąbkowski, Patryk Wajda i Sebastian Kowalówka. Mają urlopy, wznowią ćwiczenia za dwa tygodnie.

W „Pasach” zapowiada się rewolucja personalna. Z zespołu, który grał w sezonie 2013/2014 na wczorajszym treningu nie było aż 12 zawodników. Reprezentant Polski, uczestnik ostatnich mistrzostw świata Aron Chmielewski podpisał kontrakt z zespołem czeskiej ekstraklasy Ocelari Trzyniec.

Klub nie przedłużył kontraktów z obrońcami Danielem Galantem, Arturem Zieliński, Łukaszem Sznotalą, z napastnikami: Michałem Piotrowskim (po dziewięciu latach występowania w Krakowie postanowił zakończyć karierę sportową, zamierza bratem Bartłomiejem, który grał też parę lat temu w Cracovii, otworzyć w Nowym Targu rodzinny biznes), Tomaszem Cieślickim, Łukaszem Rutkowskim, także z dwoma obcokrajowcami Milanem Kostourkiem i Adamem Rzehakiem, którzy zdaniem trenera Rohaczka nie spełnili oczekiwań. Szczególnie zawiódł Kostourek, który miał być podporą zespołu mówiło się, że może zastąpić Leszka Laszkiewicza, a sezon miał bardzo przeciętny.

Znaki zapytania są przy kilku nazwiskach. Na trenował 38-letni kapitan zespołu Daniel Laszkiewicz. Hokeista czuje się na siłach grać, ale klub na razie nie złożył mu oferty kontraktowej. Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje co z dwoma młodymi hokeistami: Czechem Michalem Zvatorą i Oskarem Lehmannem.

Trener Rudolf Rohaczek ma świadomość, że kadra Cracovii wymaga uzupełnień. – Potrzebujemy jeszcze co najmniej 6-7 zawodników. Na rynku krajowym nie ma za bardzo kogo kupić, nie będziemy licytować się w innymi klubami i podbijać ceny zawodników. Będziemy ściągać młodych zawodników. Ma trafić do naszego zespołu 19-letni Bartosz Fraszko z Torunia, reprezentant Polski do lat 20. Będziemy szukać graczy za granicą, wyraził na to zgodę prezes Janusz Filipiak – mówi Rohaczek.

Letnie przygotowania do sezonu potrwają dwa miesiące i zakończą się na początku lipca. – Zajęcia letnie są bardzo ważne, wypracowują siłę i kondycję na cały sezon. Zawodnicy ćwiczyć będą na siłowni, w planach mamy biegi, także po górkach i jazdę na rowerach – dodaje Rohaczek.