Międzynarodowe standardy, do których od przyszłego roku będą musiały dostosować się niektóre polskie firmy, to książka licząca ponad 1000 stron
Obowiązek stosowania MSSF wynika z dyrektywy unijnej z 2002 r. i został uwzględniony w najnowszej nowelizacji polskiej Ustawy o rachunkowości. Data jego wprowadzenia dla wszystkich spółek giełdowych to 1 stycznia 2005 r. Dotychczas międzynarodowymi standardami rachunkowości posługiwały się w Polsce dwie grupy firm. Pierwsza to przedsiębiorstwa emitujące akcje na zagranicznych giełdach - decydowały się na ten krok z własnej woli, chcąc być bardziej "przejrzyste", np. dla inwestorów w Londynie. Do drugiej grupy należały spółki-córki zachodnich grup kapitałowych, które musiały sporządzać dla swoich central wewnętrzne raporty według MSSF, przekształcając sprawozdania wykonane według polskich reguł.
Jak bardzo różnią się oba systemy i co z tego wynika?
- Podczas gdy polska Ustawa o rachunkowości liczy kilkadziesiąt stron, międzynarodowe standardy składają się na ponadtysiącstronicową książkę - _mówi Rafał Chwast, wiceprezes i dyrektor finansowy ComArchu, który jako spółka giełdowa musi wdrożyć MSSF. - Już to sugeruje, że różnice są znaczne, co będzie na pewno mieć wpływ na wyniki spółek. Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy będą one lepsze, czy gorsze. Dostosowanie do MSSF dla każdej spółki może mieć inny wynik. W przypadku
ComArch są wyższe niż wg polskich standardów.
- Zmianie mogą ulec zasady wyceny, albo same sposoby prezentacji poszczególnych wskaźników finansowych - mówi Grzegorz Żebrowski, zastępca dyrektora ds. finansów w Elektrociepłowni Kraków. - _To wszystko znajduje odzwierciedlenie w wynikach.
Elektrociepłownia nie ma obowiązku zmiany zasad rachunkowości od 1 stycznia, ale władze spółki rozważają taką możliwość.
Czy polskie spółki giełdowe miały wystarczająco dużo czasu, aby przygotować się do czekającej je rewolucji w księgowości? Rafał Chwast twierdzi, że w porównaniu z wdrażaniem innych aktów prawnych - tak:
- W tym przypadku nic nie stało się z dnia na dzień. Przedsiębiorcy zostali powiadomieni o wszystkim z dużym wyprzedzeniem i mogli przygotowywać się stopniowo do konieczności raportowania według standardów międzynarodowych. Przez dwa lata musieli wskazywać obszary, w których mogą pojawić się różnice (np. kwestie związane z leasingiem). Następnie, przy okazji sprawozdania za I półrocze 2004 r., trzeba było podać konkretne wartościowe różnice między danym wynikiem finansowym a tym, który powstałby przy zastosowaniu MSSF.
Z raportu firmy doradczej PricewaterhouseCoopers "2005 - Przygotowani czy jeszcze nie?" na temat przygotowania spółek giełdowych do stosowania nowych zasad rachunkowości, sporządzonego na podstawie badań przeprowadzonych między marcem a majem tego roku, wyłania się jednak nie najlepszy obraz. Dokument, do którego dotarliśmy, wskazuje, że planowanie "konwersji" rozpoczęła mniej niż połowa polskich spółek, zaś ok. 1/5 zamierza podjąć takie działania dopiero pod koniec roku. Jak zaznacza Mirosław Szmigielski, dyrektor w dziale audytu i doradztwa księgowego PricewaterhouseCoopers, na tym tle znacznie lepiej wypadają spółki z innych krajów UE. (B.CH.)
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?