Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w wieży mariackiej. Na górę nową klatką schodową. [ZDJĘCIA]

Małgorzata Mrowiec
Przez szklane przysłony nowych schodów można oglądać zabytkowe, nieczynne już wejście.
Przez szklane przysłony nowych schodów można oglądać zabytkowe, nieczynne już wejście. FOT. ANNA KACZMARZ
Zabytki. Turyści będą znów mogli drapać się na hejnalicę i podziwiać Kraków z góry. Parafia chciałaby, by pierwsi zwiedzający weszli do odremontowanego wnętrza na wiosnę przyszłego roku. Dobrodziejstwa remontu już wcześniej docenią hejnaliści: dostali kuchnię i prysznic.

Po dwóch sezonach prac zakończył się remont wnętrza wieży mariackiej. Przyniósł duże zmiany: w duszę (czyli wolną przestrzen pośrodku) dawnych drewnianych schodów została wstawiona nowa metalowa klatka schodowa.

Dla hejnalistów stworzono nowe pomieszczenia socjalne, gdzie mogą skorzystać z kuchni, prysznica (to nowości na wieży) i toalety – z pięknym widokiem na Rynek.

Remont był konieczny, bo stan zabytkowych schodów na szczyt wieży zagrażał już bezpieczeństwu wchodzących.

– Były popękane, stopnice miejscami były wręcz ruchome – przypomina wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski. A przecież sezonowo wieżę odwiedzają rzesze turystów, by podziwiać Kraków z góry.

W grę wchodziły dwa rozwiązania: albo wymiana schodów, ale przy tym ingerencja w średniowieczną więźbę, albo pozostawienie autentyku, jego renowacja, ale zarazem montaż nowej klatki schodowej, po której będzie się chodzić. Wybrano to drugie.

Zabytkową drewnianą klatkę schodową naprawiono i zabezpieczono preparatami chroniącymi przed ogniem. – Pozostanie jako dokument historii. Ale ta stara klatka schodowa jest stroma, trzeba się na niej przeciskać między elementami więźby. Dlatego może być wykorzystana tylko jako wejście awaryjne czy dla konserwatorów. – Jan Janczykowski wyklucza np. wchodzenie nowymi, a scho­dzenie starymi schodami.

Te nowe mają dębowe stopnie i barierki z przeźroczystymi przysłonami ze szkła (pozwalają oglądać zabytkowe schody). Ich szerokość to tylko 65 cm, bo inne by się nie zmieściły. Na wieżę najpierw wchodzi się jak dawniej, po kamiennych schodach, a od 27 do 43 metra metalową klatką schodową.

W wieży zostały też wymienione i uporządkowane instalacje: elektryczna i wodno-kanalizacyjna. Pięć poziomów ma nową drewnianą podłogę (m.in. taka jest na samej górze u hejnalistów). Zamontowano moni­toring i hejnaliści dzięki sześciu kamerom mają teraz stale całe wnętrze hejnalicy na oku. Pojawiły się klimatyzatory i nowe ogrzewanie. Po­wstał cały osobny poziom, gdzie dyżurujący na wieży strażacy mogą korzystać z zaplecza socjalnego.

– Po nowych schodach lepiej i krócej się wchodzi. Poza tym jest świeżo, ładnie – mówi st. ogniomistrz Zbigniew Ojczyk, hejnalista z 20-letnim stażem, jeden z siedmiu, którzy na zmianę grają z wieży. Dodaje, że trzeba by jeszcze zrobić coś z nieszczelnymi oknami.

– Złożyliśmy już wniosek do Urzędu Miasta o dotację na nowy rok, żeby okna poddać naprawie konserwatorskiej – informuje Michał Mróz, pracownik administracji bazyliki Mariackiej.

Dodaje, że w przyszłości trzeba się będzie jeszcze zająć oczyszczeniem ścian – wątków ceglanych czy renowacją drzwi wejściowych do wieży, u dołu zardzewiałych i zniszczonych.

Drewniana więźba i schody zostały oczyszczone ze starego środka ogniochronnego i zabezpieczone na nowo. Natomiast należy jeszcze zamontować w wieży system gaszenia mgłą wodną. – Na to potrzebne są duże fundusze – mówi Michał Mróz.

Zakończony remont konserwatorski wnętrza hejnalicy prowadziło Laboratorium Usługowe Grzyb E.K. Kosztował w sumie ok. 1,4 mln zł. 904 tys. zł na ten cel przekazał Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, 200 tys. zł pochodziło z bud­żetu miasta, a resztę wyłożyła parafia mariacka. Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (mariacka) jest właścicielem obiektu, zaś miasto Kraków – użytkownikiem.

Przez dwa ostatnie sezony, kiedy trwał remont, strażacy niezmiennie wychodzili na górę i hejnał nie zamilkł. Dla turystów jednak oznaczał niedostępną w tym czasie atrakcję. Kiedy znów będzie można się na nią wspinać?

– Teraz musimy wspólnie z miastem uzgodnić zasady dalszego zwiedzania wieży – informuje Michał Mróz. Parafia chciałaby, aby pierwsi turyści po zakończonym remoncie mogli wspiąć się na górę na wiosnę przyszłego roku.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski