Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwowy Fałowski pomógł kolegom

Maciej Zubek
III liga. W pierwszej połowie spotkania przeważało, momentami bardzo wyraźnie, Podhale, ale nie potrafiło wykorzystać żadnej ze stworzonych przez siebie sytuacji. M.in. dwukrotnie fatalnie przestrzelił z bliska Bartłomiej Pająk, a raz tuż przed bramką nie sięgnął piłki Michał Czubin.

Podhale Nowy Targ 3 (0)
Sparta Kazimierza Wielka 2 (1)

Bramki: 0:1 Kret 42, 1:1 Gąsiorek 54, 2:1 Fałowski 64, 3:1 Fałowski 68, 3:2 Musiał 90.
Can-Pack: Truty - Basta, Mikołajczyk, Gąsiorek, Drobnak - Komorek (79 Waksmundzki), Świerzbiński, Czubin (74 Mroszczak), Misiura (52 Jandura) - Pająk, Duda (60 Fałowski).
Nadwiślan: Iliński - Czajka, Trypuła (81 Dziwiszewski), Kret, Poniedziałek I (51 Paminastu) - Łakota, Drame, Kawula, Downar Zapolski (67 Adamczyk) - Wąż (55 Musiał), Kozieł.
Sędziował: Konrad Kolak (Nowy Sącz). Widzów: 400.

Goście, którzy skupiali się na grze w defensywie i rzadko przedostawali się pod bramkę gospodarzy, w 42 min objęli niepodziewanie prowadzenie. Po rzucie rożnym piłka minęła kilku zawodników i spadła pod nogi stojącego przy dalszym słupku Jana Kreta, a ten, mimo dosyć ostrego kąta, skierował ją do siatki.

Po przerwie nowotarżanie uzyskali jeszcze większą przewagę i, co najważniejsze, wreszcie byli skuteczni. W 54 min wyrównał ładnym uderzeniem z woleja z 8 metrów Sebastian Gąsiorek. W 64 i 68 min razy do bramki gości trafił z kolei wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Fabian Fałowski. Za pierwszym razem sfinalizował akcję prawą stroną i dogranie na 11. metr Rafała Komorka, a za drugim po dalekim podaniu z głębi pola od Petera Drobnaka, wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Sparty. Już w doliczonym czasie gry rozmiary przegranej gości zmniejszył Andrzej Musiał.

Fałowski mógł zdobyć jeszcze dwa gole, ale w 78 i 84 min kapitalnie po jego strzałach interweniował Michał Iliński. Niewiele brakło do szczęścia też innemu rezerwowemu Robertowi Mroszczakowi, który w 88 min minimalnie chybił głową.

Zdaniem trenerów

Marek Żołądź, Podhale :
- W przerwie spotkania prosiłem swoich zawodników, by byli cierpliwi, grali konsekwentnie , a bramki zaczną wpadać. I tak się stało. Po raz kolejny potwierdziło się, że naszą siłą jest szeroki skład.

Stanisław Owca, Sparta:
W pierwszej połowie szczęście było przy nas, w drugiej bardzo dobrze dotąd spisująca się nasza obrona popełniła katastrofalne błędy, które gospodarze bezlitośnie wykorzystali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski