Rezerwy Cracovii już dziś mogą awansować

– Nasze boisko było częściowo darniowane, stąd przeniesienie meczu do Wieliczki _– wyjaśnia Piotr Górecki, trener Cracovii II. Nie ukrywa, że skład będzie mocny: – _W kadrze znajdą się zawodnicy, którzy w środowym spotkaniu I drużyny z GKS-em Bełchatów wystąpili w krótszym wymiarze czasowym, rezerwowi, którzy nie weszli na boisko oraz gracze spoza „18” w tym meczu.

Innymi słowy: piłkarze Iskry muszą być przygotowani na to, że przeciwko nim zagrają m.in. Dariusz Zjawiński, Mateusz Wdowiak, Mateusz Cetnarski, Bartosz Rymaniak czy Mateusz Żytko.

„Pasy”, które wygrały w tym sezonie 19 z 22 spotkań, osiem kolejek przed końcem sezonu prowadzą w tabeli z 20-punktową przewagą nad Orłem Piaski Wielkie. Łatwo policzyć, że aby już dziś świętować awans, potrzebne jest im zwycięstwo nad Iskrą oraz potknięcie (remis) Orła w meczu z Karpatami Siepraw (godz. 17). Ale nawet jeśli to się nie zdarzy, efektowny awans i tak jest przesądzony... – Widziałem, jak zawodnicy pracują na __treningach, dlatego nie jestem zaskoczony. Rywale gubili punkty, nam zdarzało się to rzadko – mówi Górecki.

On sam od początku ubiegłego tygodnia ma nowe zadania. Został II trenerem pierwszego zespołu. – _Będę w stanie poprowadzić rezerwy we wszystkich spotkaniach tej rundy. Ich terminy nie kolidują z terminami gier pierwszej drużyny w __fazie finałowej rozgrywek ekstraklasy _– wyjaśnia szkoleniowiec.

Gdy już Cracovia II zapewni sobie awans, emocje się nie skończą, bo pół IV ligi broni się przed spadkiem. Bardzo zagrożone drużyny zmierzą się dziś (godz. 17) w Krzeszowicach: Świt (13. miejsce) podejmie będącego tuż za nim Górnika Libiąż.