Rezerwa Wisły podejmuje beniaminka Wolanię Wola Rzędzińska i jest zdecydowaym faworytem meczu. Kadrę trenera Macieja Musiała wzmocnią ci zawodnicy, którzy w meczu pierwszej drużyny z Ruchem Chorzów byli rezerwowymi lub krótko przebywali na boisku. Tego i innych spotkań Wisły II kibice nie będą mogli jednak zobaczyć.
– Trzecioligowe mecze nie cieszyły się sporym zainteresowaniem kibiców, więc nie zdecydowaliśmy się na wynajem stadionu od miasta na te spotkania. Gramy przy ulicy Reymonta, aby nasza zdolna młodzież miała jak najlepsze warunki do piłkarskiego rozwoju – zaznaczył rzecznik Wisły Maksymilian Michalczak.
Kolejnym rywalem piłkarzy Hutnika Nowa Huta będzie Łysica Bodzentyn, w poprzednim sezonie jeden z czołowych zespołów III ligi. Krakowianom dotychczas dobrze się wiodło na boisku świętokrzyskiej ekipy. W dwóch rozegranych tam spotkaniach wygrali 2:1 i zremisowali 0:0.
Gospodarze są jedną z bardziej doświadczonych drużyn tej grupy. Nowy trener, Arkadiusz Bilski, zapowiada co prawda przebudowę składu, ale wciąż ma rutyniarzy, którzy występowali nawet w ekstraklasie. Choć warto przypomnieć, że przed tymi rozgrywkami odeszło z zespołu dwóch wiodących zawodników: Krzysztof Trela i Dariusz Kozubek.
Niełatwe więc zadanie czeka Hutnika, który jak co roku odmłodził kadrę, włączając do niej kilku juniorów. Ważniejsze jednak przed tym występem jest to, że nie wszyscy z tych bardziej ogranych piłkarzy będą mogli dzisiaj zagrać. Przede wszystkim zabraknie dwóch kontuzjowanych defensorów, którzy w poprzednim sezonie przeważnie grywali od początku każdego meczu. Są to boczny obrońca Bartosz Jagła – powinien szybko wrócić do gry – i stoper Kacper Orłowski, którego czeka dłuższa przerwa w występach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
