Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Kubica jedzie po mistrzostwo świata

DMA
RAJDY SAMOCHODOWE. - Nie mieliśmy żadnych problemów - stwierdził zadowolony Robert Kubica na mecie Rajdu Francji, jedenastej rundy mistrzostw świata. W klasie WRC-2 nie miał równych sobie. Wydaje się, że jest pewnym kandydatem do tytułu mistrza świata.

Polak wygrał 16 z 20 odcinków specjalnych, a jego przewaga nad Elfynem Evansem, drugim na mecie, wyniosła ponad 4 minuty.

- Robert był niesamowity. Nie było szans żeby go doścignąć - komplementował Brytyjczyk Polaka. - To był pogrom - tak występ Kubicy oceniali kibice. - Fenomenalna jazda, ale także popis taktycznego myślenia. I to wszystko w pierwszym sezonie startów w mistrzostwach świata - zgodnie dodawali eksperci.

To już czwarte wspólne zwycięstwo krakowskiego duetu - Roberta Kubicy i Macieja Barana - w WRC-2. Polak odzyskał tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej w tej klasie. Ma 126 punktów, a jego główny rywal, Katarczyk Abdulaziz al-Kuwari 118. Jeżeli Kubica pod koniec października wygra również Rajd Hiszpanii to zostanie mistrzem świata (Katarczyk opuścił Rajd Francji, a w Hiszpanii będzie startował samochodem WRC). - Robert będzie miał pełne wsparcie. Wszystko po to, aby zdobył mistrzostwo - podkreślił wczoraj Yves Matton, szef Citroen Racing.

W klasyfikacji generalnej Kubica był dziewiąty, mając przed sobą tylko kierowców zasiadających w znacznie mocniejszych autach WRC. Polak, prowadzący citroena ds3 rrc, jechał szybko, ale bez nadmiernego ryzyka.

- Wspaniały dzień - tak cieszył się w piątek wieczorem Francuz Sebastien Ogier (volkswagen polo wrc) po zdobyciu pierwszego tytułu mistrza świata. Wczoraj jego radość była równie wielka, gdy okazało się, że jest najszybszym kierowcą Rajdu Francji. To było jego drugie zwycięstwo w tej imprezie, a czternaste w karierze.

O wielkim pechu może mówić za to Sebastien Loeb, dla którego był to nie tylko występ przed własną publicznością, ale także ostatni rajd w karierze. Dziewięciokrotny mistrz świata ściganie zakończył widowiskowym dachowaniem.

- Na szczęście wszystko zakończyło się Ok. - stwierdził uśmiechnięty Francuz, żegnając się z kibicami.

(DMA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski