MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski najlepszy i... najgorszy

FIL
PIŁKA NOŻNA. - Mieliśmy okazje, ale nie zdołaliśmy ich wykorzystać. Czasami zdarzają się takie mecze. Dobrze, że sami nie straciliśmy gola - powiedział dla nSport napastnik Borussii Dortmund Robert Lewandowski po środowym, ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów w Maladze (0:0).

Mistrzowie Niemiec mieli przewagę, wypracowali więcej okazji do zdobycia gola, ale grali nieskutecznie. Jednej z "setek"nie wykorzystał właśnie Lewandowski. Na początku drugiej połowy skiksował, nie będąc przez nikogo atakowany i mając piłkę tylko 11 metrów od bramki. - Szczerze mówiąc, sam nie wiem, jak to zrobiłem. Po prostu nieczysto trafiłem w piłkę. Źle wymierzyłem kroki - tłumaczył się po meczu. Zapowiedział, że w rewanżu jego zespół wypadnie dużo lepiej: - Na pewno będziemy grać skoncentrowani, szczególnie w defensywie.

Polaka chwalił środkowy obrońca Malagi, a wcześniej Bayernu Monachium, Martin Demichelis: - On jest bardzo dobrym piłkarzem. To jeden z najlepszych napastników, jacy są dostępni na rynku. Gra przeciwko niemu to dla mnie wielkie wyzwanie - przyznał po spotkaniu.

Skrajne w ocenie występu "Lewego" były media. Dziennik "Ruhr Nachrichten" przyznał mu bardzo dobrą notę 2 (w skali od 1 do 6, im niższa nota, tym lepsza), a dziennik "Der Westen" notę 3. Tymczasem popularny serwis Goal.com uznał Lewandowskiego za... najgorszego piłkarza meczu, określając zmarnowaną przez niego sytuację jako "szokujące pudło". Innego zdania byli użytkownicy serwisu, którzy wybrali Polaka... najlepszym graczem spotkania.

"Lewy" w tej edycji LM zdobył 5 goli, tyle samo co Oscar (Chelsea Londyn), Alan (Braga), Jonas Goncalves (Valencia), Ezequiel Lavezzi (Paris SG) i Thomas Mueller (Bayern Monachium). Oprócz Polaka swe koto mogą poprawić tylko dwaj ostatni z wymienionych, a także prowadzący na liście snajperów Cristiano Ronaldo (Real Madryt) - 9 bramek, oraz Lionel Messi (Barcelona) i Burak Yilmaz (Galatasaray Stambuł) - po 8 goli.

Lewandowski podjął już decyzję, że nie przedłuży z Borussią kontaktu, który wygaśnie w czerwcu 2014 roku. Może odejść z klubu w tym roku (serwis transfermarket.de wycenia go na 28 mln euro) lub dopiero za rok (na zasadzie wolnego transferu). Borussia w obu przypadkach nie będzie mu czynić przeszkód, ale chce wiedzieć, na czym stoi, dlatego wyznaczyła mu termin, w którym ma podać, kiedy zamierza opuścić klub. - Chcemy, żeby piłkarz i jego przedstawiciele określili się najpóźniej do maja tego roku - podkreślił menedżer generalny Borussii Hans-Joachim Watzke.

Łukasz Piszczek od wymienionych dzienników otrzymał noty 3 i 4, a od Goal.com 3. Jakub Błaszczykowski nie grał (uraz).

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski