Robi się ciepło

W prasie europejskiej rośnie napięcie przed czerwcowym referendum w Wielkiej Brytanii, które być może da odpowiedź na pytanie co dalej stanie się z naszym kontynentem. Zdania - jak zwykle w takich przypadkach - są podzielone. Są analitycy, którzy twierdzą, że Unia przetrwa ewentualne odejście Wielkiej Brytanii, ale większość wieszczy raczej europejską katastrofę.

Sięgając do prasy światowej, coraz więcej komentarzy wywołuje ekscentryczny Donald Trump. Światowa opinia publiczna najwyraźniej nie może uwierzyć w to, że Trump może wygrać z Clinton. Są też spekulacje na temat gospodarczej zadyszki Chin, i zamieszania w Brazylii nie tylko w związku z próbą odwołania prezydent Dilmy Rousseff, oskarżanej o korupcję, ale także w związku ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi.

I prawie niezauważona przechodzi informacja, że trzy wyspy Salomona znalazły się pod wodą, wyspy co prawda nie zamieszkane, ale jednak. Równie marginalną jest informacja, że kwiecień był na świecie szóstym kolejnym miesiącem ze średnią temperaturą wyższą od średniej. Na pierwszych stronach gazet nie ma też prognozy, że w Polsce będzie susza gorsza od tej ubiegłorocznej. Zapewne wychodzimy z założenia, że nie takie prognozy już się pojawiały. Ale mimo wszystko… robi się ciepło.