Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robotnicy od kominów odjechali. Zostały obawy.

Barbara Ciryt
Halina i Zdzisław Pawłowscy martwią się, bo dom został bez kominów
Halina i Zdzisław Pawłowscy martwią się, bo dom został bez kominów Fot. Barbara Ciryt
Tenczynek. Ludzie tracą cierpliwość, widząc zastój w remoncie budynku Kompanii Węglowej.

Wielorodzinny budynek został bez części kominów. Mieszkańcy przez kilka dni czekali na ich wybudowanie. Nie doczekali się. Wykonawcy, którzy zaczęli robotę tydzień temu, spakowali swoje narzędzia i opuścili budowę. Pojawiła się inna ekipa, ale nie od kominów, a od wymiany pokrycia dachu.

Obiekt należy do spółki Kompania Węglowa, zarządza nim oddział firmy – Zakład Zagospodarowania Mienia w Tychach. Zarządca rozpoczął generalny remont: wymianę dachu, kominów, doprowadzenie wody, wykonanie instalacji na klatce schodowej i remont jednego z pokoi. Mieszkańcy z dwóch rodzin ucieszyli się, bo czekali na to od lat.

Przyjęli ekipę remontową z radością. Ale już na początku zdziwili się, że nie zaczyna roboty od doprowadzenia wody, bo to ułatwiłoby pracę. Wykonawcy wzięli się za burzenie kominów i budowę nowych.

– Zrobili dwa i to nie z takiej cegły, jaką dostali na wzór, ale z innej – pokazuje Zdzisław Pawłowski, mieszkaniec domu.

Potem okazało się, że mieszkanie, które zajmuje z żoną Haliną zostaje bez kominów, bo ekipa remontowa nie odbudowała wszystkich, a mimo to wyjeżdża. – Przez kilka dni nikt się nie pojawił, żeby postawić te kominy, więc ze strachem zaczęliśmy palić pod kuchnią. Bo tylko tak możemy ugotować obiad, czy nagrzać wody do mycia – mówi pani Halina. Jednak rodzina nie wie, czy ciągi kominowe są sprawne. Czy podczas wyburzania starych kominów coś się nie pozatykało? Tym bardziej, że słyszeli, jak gruz leciał z hukiem.

Przed odjazdem jednej ekipy pojawiła się druga, która rozstawiła rusztowania, by zająć się wymianą dachu. – To było w poniedziałek w ubiegłym tygodniu. Ci od kominów – robotnicy ukraińscy – oraz ci od dachu zaczęli jednocześnie pracę wcześnie rano. A przed południem wszyscy zeszli, pozbierali rzeczy i odjechali.

Były jakieś nieporozumienia, może im spółka nie zapłaciła, bo dlaczego nagle opuścili robotę? – zastanawia się Halina Pawłowska. Mieszkańcy się żalą, bo liczyli, że wreszcie woda popłynie im z kranów, że nie trzeba będzie wozić jej w butelkach, że dach przestanie przeciekać.

Gdy Pawłowscy interweniowali u zarządców spółki Kampania Węglowa dowiedzieli się, że ekipa przerwała prace ze względu na tydzień świąteczny. – Boże Ciało było w czwartek, a oni zeszli z budowy w poniedziałek – pani Halina uważa takie tłumaczenie za absurd.

Tego samego dowiedzieliśmy się od Ireneusza Sakowskiego, wicedyrektora ds. Zarządzania Nieruchomościami w Kampanii Węglowej. – Pracownicy byli ze Śląska, a pracowali pod Krakowem, więc ze względu na tydzień świąteczny wcześniej zakończyli pracę. Poza tym zostali zdyscyplinowani, żeby przyspieszyli swoje działania – tłumaczy niejasno Ireneusz Sakowski, bo ponaglana do pracy firma zrobiła sobie cały tydzień wolny, choć ustawowo był tylko jeden dzień.

Co do ciągów kominowych wicedyrektor zapewnia, że nawet jeśli chwilowo nie ma kominów, to można palić bez obaw.

Wczoraj do pracy wróciła ekipa od dachu, ale od kominów wciąż nie było nikogo. – Dotąd wysyłaliśmy pracowników ze Śląska, ale ich dowozy i zakwaterowanie kosztowało zbyt dużo. Dlatego znaleźliśmy podwykonawców na miejscu, którzy wykonają część prac – mówi Andrzej Krupa, jeden z szefów firmy wykonującej remont.

Napisz do autora:
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski