Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robotnicy weszli do tunelu pod rondem Czyżyńskim

Arkadiusz Maciejowski
Prace pod rondem Czyżyńskim idą już pełną parą. Piesi wejdą do tunelu najpóźniej za pięć miesięcy
Prace pod rondem Czyżyńskim idą już pełną parą. Piesi wejdą do tunelu najpóźniej za pięć miesięcy FOT. JOANNA URBANIEC
Inwestycje. Po modernizacji do przejścia podziemnego wróci tylko co piąty kupiec.

Po kilku miesiącach sporów i walki o zatwierdzenie projektu, rozpoczęła się modernizacja przejścia podziemnego pod rondem Czyżyńskim. Prace potrwać mogą nawet pięć miesięcy, czyli do końca września.

Wtedy do tunelu wpuszczeni zostaną piesi i...zaledwie część kupców, którzy przez lata prowadzili tam działalność handlową. Opór ministerialnych urzędników spowodował, że większość kiosków musi zostać definitywnie zamknięta.

W tym momencie tunel powinien być już w znacznym stopniu odnowiony. W połowie ubiegłego roku niespodziewanie okazało się jednak, że modernizacja nie może ruszyć w terminie. Do Urzędu Wojewódzkiego wpłynął wniosek o zawieszenie postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę.

Projekt robót okazał się niezgodny z obowiązującymi przepisami. Sprawa dotyczyła szerokości przejść w tunelu. Urzędnikom zależało, aby pozostały one w takich samych rozmiarach jak przed przebudową. Rozszerzenie przejść musiałoby się wiązać ze zmniejszeniem liczby stoisk handlowych, a to oznaczałoby, że część kupców straci pracę. Już wiadomo, że ostatecznie tak się niestety stanie.

Tunel pod rondem w takiej formie w jakiej znamy go dziś, zostały stworzony w latach 70. ubiegłego wieku. Od tamtej pory przepisy się zmieniły. Urzędnicy z krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu przekonywali wielokrotnie, że znają przepisy, ale celowo stworzyli niezgodny z nimi projekt, by następnie zwrócić się do resortu infrastruktury o udzielenie zgody na takie odstępstwa i pozostawienie przejść w tym samym rozmiarze. Tej zgody jednak nie uzyskali.

Ostatecznie więc do przejścia wróci zaledwie pięć z ponad 20 stoisk. Co gorsza urzędnicy miejscy i główny wykonawca, czyli Budi­mex, stracili długie miesiące na poprawianie projektu. Dopiero kilka tygodni temu został on zatwierdzony i wydana została decyzja pozwalająca ruszyć z robotami. – Właśnie się decyzja uprawomocniła i robotnicy weszli do podziemi – przyznaje Michał Pyclik z ZIKiT.

Zakładanego terminu nie uda się jednak dotrzymać. Przejście podziemne powinno być gotowe do czerwca tego roku, gdyż jego remont jest częścią projektu polegającego na przebudowie dróg i torowisk od ronda Mogilskiego do pl. Centralnego. A cała ta inwestycja miała zakończyć się właśnie w tym terminie.

–Wszystkie prace, z wyjątkiem tunelu, zakończymy zgodnie z harmonogramem. Remont przejścia potrwa maksymalnie pięć miesięcy – zapewnia Michał Pyclik. Na więcej wpadek urzędnicy nie mogą sobie pozwolić. Jeśli całej, wartej ponad 140 mln zł inwestycji nie rozliczą do końca roku, mogą stracić część unijnej dotacji wynoszącej blisko 70 mln zł.

Na szybkie zakończeniu remontu zależy nie tylko pieszym, ale również kierowcom. Dopóki przejście nie zostanie odnowione, ze względów bezpieczeństwa nie może zostać w pełni udostępniona dla aut naziemna tarcza ronda Czyżyńskiego, po której zmuszeni są chodzić piesi.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski