Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Roboty" atakują w sieci

Redakcja
Na forach internetowych można spotkać się z cyberprzemocą, obrażaniem, agresją, wulgaryzmami i groźbami. Do tego dochodzi działalność tzw. robotów, reklamujących np. strony z pornografią lub wyłudzających dane osobowe.

INTERNET. Na forach internetowych masowo pojawiają się obraźliwe wypowiedzi. Administratorzy nie kasują ich, albo nie nadążają z ich usuwaniem.

- Najgorzej jest dopuścić na forum automaty - mówi Przemysław Krejza, prezes Instytutu Informatyki Śledczej. - Produkują one w dużych ilościach wpisy, które zupełnie nie są związane z dyskusją tylko służą np. reklamowaniu pornografii czy zamieszczaniu adresów stron, za pomocą których wyłudzane są dane osobowe, infekowane komputery. Tzw. roboty wędrują po stronach internetowych, rozpoznają po słowach "kluczach" fora, rejestrują się na nich i zamieszczają komentarze. Są to specjalne programy komputerowe, za obsługą których stoją ludzie - dodaje.

Automatyczne wpisy to nie wszystko. W grupach dyskusyjnych można spotkać się także z cyberprzemocą, obrażaniem, a nawet groźbami. Ostatnio wydawnictwo Axel Springer Polska (wydawca m.in. "Newsweeka" i "Faktu") zablokowało możliwość dodawania komentarzy do artykułów w serwisach. Stało się to po tym, jak minister Radosław Sikorski skierował pozew przeciw wydawnictwu za obraźliwe i antysemickie wpisy na swój temat zamieszczone na forum Fakt.pl. Na czasowe zablokowanie forum zdecydował się także wydawca tygodnika "Wprost".

"To, co się dzieje na forach internetowych, nie różni się specjalnie od tego co się dzieje na stadionach. Jeżeli nadal będziemy przymykać na to oko, liczba negatywnych komentarzy będzie rosła, a powszechne przyzwolenie na chamstwo będzie powodowało, że niektórzy internauci nie będą mieli poczucia istnienia jakichkolwiek granic" - poinformował w komunikacie Michał M. Lisiecki, prezes AWR "Wprost", wydawcy "Wprost". Odblokowanie forum ma nastąpić po wypracowaniu skutecznego sposobu weryfikacji wpisów internautów.

Kiedy administrator forum ma obowiązek usunąć wpisy?

- Jeśli naruszają prawo, czyli mają charakter m.in. rasistowski, pedofilski, szkalujący, czy urągający mniejszościom religijnym i narodowym. Cała reszta wpisów pozostaje w gestii uznania - mówi Przemysław Krejza, tłumacząc, że jeśli ktoś w internecie przeczyta o sobie, że np. jest "głupi", to administrator może, ale nie musi taki komentarz usunąć.

- Ocena, czy taki wpis rzeczywiście narusza dobre imię i jest nieprawdziwy, nie należy do jego uprawnień. Administrator nie może być cenzorem i sędzią - mówi Przemysław Krejza.

W sytuacji, gdy internauta spotka się z odmową usunięcia wypowiedzi przez administratora, wówczas może dochodzić roszczeń na drodze sądowej. Za zniesławienie w internecie grozi kara do 2 lat więzienia.

- Z naszych obserwacji wynika, że wiele forów internetowych nie jest moderowanych - mówi Marta Wojtas, koordynator Helpline.org.pl, projektu Fundacji Dzieci Niczyje, który pomaga dzieciom i młodzieży w sytuacjach zagrożenia ich bezpieczeństwa w sieci. - Zgłaszają się do nas osoby, które przeczytały na swój temat obraźliwy wpis na portalu społecznościowym albo na jakimś forum. Czują się bezradne, bo mają problem ze skontaktowaniem się z administratorem forum. Albo kontakt do niego nie jest podany na stronie, albo nie reaguje na prośbę usunięcia wpisu. Często robi to dopiero po naszej interwencji. Regulaminy zachowań na forach nierzadko są bardzo ogólne. Bolączka internetu to też mnóstwo wulgaryzmów, których nikt nie usuwa - dodaje.
Jak zauważa Przemysław Krejza, jest wiele metod blokowania wpisów na forach, ale nie zawsze są one skuteczne. Często to walka z wiatrakami, bo wpisów przybywa w błyskawicznym tempie. Pomocne mogą być m.in. filtry komputerowe, które wychwytują mowę nienawiści i agresywne zwroty.

- Są strony, na których dba się o poziom dyskusji, ale są też strony, które przypominają śmietniki - mówi informatyk śledczy, dodając, że sposobem na tzw. "smarowiczów" - a więc osoby, które wchodzą na forum tylko po to, by skrytykować - jest wprowadzenie rejestracji na stronie i weryfikacja danych takiego internauty poprzez SMS-a czy email. Na niektórych forach nawet rejestracja nie uprawnia do zabierania głosu.

- Najpierw trzeba zapoznać się z tematyką forum, aktywnie śledzić wątki, dopiero później jest się włączonym do dyskusji. W ten sposób eliminowani są ci, którzy chcieli tylko psuć poziom komentarzy - tłumaczy Przemysław Krejza.

Na forach często można spotkać wypowiedzi, które w żaden sposób nie odnoszą się do tematu publikacji czy też toczącej się na nich dyskusji.

Popularne portale stają się często ujściem dla rozmaitych emocji. Jak sobie z tym radzą?

- Onet, mający w swoich zasobach jedno z największych w Polsce forów dyskusyjnych, podejmuje oczywiście działania związane z usuwaniem wpisów niezgodnych z regulaminem korzystania z forum - informuje Paweł Klimiuk, rzecznik prasowy Grupy Onet.pl. - Stosujemy tu post-moderację, czyli usuwamy wpisy umieszczone już na forum oraz reagujemy na zgłoszenia użytkowników o naruszeniach regulaminu. Najwięcej gorących dyskusji, a więc i interwencji, jest oczywiście na forach politycznych, pod informacjami dotyczącymi bieżących wydarzeń w kraju i na świecie oraz w serwisach o charakterze plotkarskim - dodaje.

Politycy to jedna z najczęściej komentowanych w sieci grup społecznych. Ocenia się wójtów, burmistrzów, prezydentów, ministrów. - Spotykamy się z negatywnymi wpisami na forach internetowych - przyznaje Filip Szatanik, zastępca dyrektora ds. informacji Urzędu Miasta Krakowa. - Internauci nadużywają anonimowości i nie znając dobrze sprawy, wypisują oszczerstwa i fałszywe osądy. Często są to rzeczy zupełnie wyssane z palca i naruszające granice dobrego smaku - twierdzi.

Filip Szatanik mówi, że internetowe komentarze kierowane były już niejednokrotnie pod adresem władz miasta; zdarza się że wpisy nie mają żadnego merytorycznego odniesienia, nie dotyczą pracy osób, ale też ich życia prywatnego, osobistych spraw. Jak krakowski magistrat reaguje na internetowe ataki?

- Zazwyczaj sprawę zgłaszamy do administratora strony i wówczas wpis zostaje usunięty. Jeszcze nigdy nie weszliśmy na drogę sądową - podkreśla przedstawiciel urzędu. - Staramy się dyskutować z internautami na forach internetowych, gdyż jest to powszechnie obowiązująca forma komunikacji - dodaje.

Zachowania w internecie mają podłoże psychologiczne. Jak zaznacza dr Jan Zając, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego, wrażenie anonimowości sprawia, że czujemy się mniej ograniczeni normami społecznymi. Łatwiej przez to okazujemy agresję, dajemy upust frustracji bez obawy, że ktoś nas rozpozna.

Katarzyna Klimek-Michno

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski