34-letnia Joanna P. w czwartek została po raz drugi przesłuchana przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu. Jej zeznania są obszerne, ale dla dobra prowadzonego śledztwa ujawniona została tylko niewielka ich część.
- Kobieta potwierdziła, że razem z mężem korzystała z usług znachora - mówi prokurator Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. - Wykonywali jego polecenia i sugestie. Joanna P. m.in. po raz kolejny opowiedziała o niestandardowym karmieniu sześciomiesięcznej Madzi. Dziecku podawano nieprzegotowaną wodę, kozie mleko, bądź kaszkę rozrabianą w wodzie.
Rodzina P. z usług uzdrowiciela korzystała od kilku lat.
We wrześniu 2012 r. podpisali się pod listą poparcia dla znachora, który przez Sąd Rejonowy w Nowym Sączu został skazany na karę grzywny za prowadzenie niezgłoszonej działalności paramedycznej i uzyskiwanie z tego tytułu dochodów. W dokumencie dotyczącym działalności 66-letniego sąde-czanina wskazywali, że zawdzięczają swoje życie i zdrowie cudowi, jaki dokonał się za pomocą łask Bożych udzielanych przez szamana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?