W Przedszkolu nr 6 w Skawinie przybędzie miejsc po zbudowaniu żłobka Fot. Ewa Tyrpa
W gminie Skawina do przedszkoli gminnych nie dostało się około 190 dzieci. - Do samorządowych przedszkoli przyjętych zostało ponad tysiąc dzieci i 200 do oddziałów przedszkolnych w szkołach. Jednak miejsc nie starczyło dla wszystkich. W naszej gminie przybywa rodzin z dziećmi i dla rodziców każdego nieprzyjętego dziecka jest to problem - mówi Paweł Kolasa, wiceburmistrz Skawiny, gdzie w przedszkolach niepublicznych jest 200 miejsc dla maluchów.
Miejsc nie starczyło głównie dla trzylatków. Przypomnijmy, przedszkola mają obowiązek przyjąć wszystkie dzieci pięcio i sześcioletnie. - Sytuacja poprawi się, gdy zostanie wprowadzony obowiązek szkolny dla sześcioletnich dzieci i gdy zbudujemy żłobek. Wtedy w Przedszkolu nr 6, w którym znajduje się żłobek powstaną dwa dodatkowe oddziały przedszkolne - informuje Paweł Kolasa.
Termin budowy żłobka nie jest jeszcze znany. Gmina czeka na programy finansujące inwestycje dla małych dzieci.
Sześciolatki nadal w "zerówkach"
Rozwiązaniem na brak przedszkolnych miejsc miał być szkolny obowiązek dla sześciolatków od tego roku. Tymczasem minister edukacji termin obowiązku nauki dla nich przesunęła o dwa lata. - Na razie nie potrafimy określić liczby chętnych rodziców do posłanie dzieci do pierwszych klas, bo przyjęcia trwają. Jednak obserwujemy znacznie mniejsze zainteresowanie niż w zeszłym roku, kiedy rodzice wiedzieli, że od tego roku nauka ich dzieci będzie obowiązkowa - dodaje wiceburmistrz.
Mniej chętnych jest w gminie Krzeszowice. - Rodzice wolą zapisywać dzieci do "zerówek", niż do pierwszych klas - powiedziała nam Barbara Adamczyk, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego. W tej gminie sytuacja jest niezła. - Zabrakło miejsc dla 18 dzieci w Tenczynku i trzech w Woli Filipowskiej - informuje Barbara Adamczyk. Jednak rodzice nie będą pozbawieni opieki nad dziećmi, bo w gminie funkcjonują niepubliczne przedszkola.
Prywatne uzupełniają braki
Są one dostępne także w gminie Zabierzów. - Jest dziesięć niepublicznych placówek i trzy samorządowe w: Zabierzowie, Balicach i Nielepicach, a od września powstanie czwarta - w Kobylanach - informuje Janina Wilkosz, dyrektorka Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół. Przedszkola prywatne stanowią niezastąpione uzupełnienie dla publicznych. Otrzymują one dotacje z gmin na prowadzenie tych placówek.
Opłaty w niepublicznych placówkach są różne. - Obserwujemy wyrównywanie ich z samorządowymi jeśli idzie o podstawowy pakiet. Wyższe stawki są w tych przedszkolach, gdzie oferta dodatkowych zajęć jest bogata - dodaje dyrektor Wilkosz.
W przedszkolu w Mogilanach i filii w Libertowie są miejsca dla 175 dzieci. - W obu nie przyjęto 60 dzieci - poinformowała nas Bernadetta Suder kierująca tą placówką.
Miejsc brakuje też w prywatnych placówkach: przedszkolu w Mogilanach oraz w punkcie w Libertowie. - Braliśmy pod uwagę różne kryteria, m.in. zameldowanie w gminie. Także pierwszeństwo w przyjęciu miały dzieci, których rodzice deklarowali dłuższy, niż pięciogodzinny pobyt - tłumaczy Jolanta Jurkiewicz, kierowniczka ZEAS-em w UG.
Przypomnijmy, rodzice pozostawiający dzieci w przedszkolach na czas do pięciu godzin, nie ponoszą opłat za opiekę nad nimi.
Wszystkie dzieci przyjęto w przedszkolach w gminie Iwanowice. Jest tu przedszkole w Iwanowicach z filią w Sieciechowicach oraz punkt przedszkolny z Celinach. Jedynie - ze względu na brak miejsc - odmówiono przyjęcia dzieci dwu i półletnich w Iwanowicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
