Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina, której naprawdę warto pomóc

Redakcja
Rodzina Maczałabów. Od lewej: Ania (12 lat), Krzysiek (10), Kasia (14), mama Agnieszka i Sabinka (4) Fot. Maciej Hołuj
Rodzina Maczałabów. Od lewej: Ania (12 lat), Krzysiek (10), Kasia (14), mama Agnieszka i Sabinka (4) Fot. Maciej Hołuj
Agnieszka Maczałaba z Myślenic przed niespełna dwoma miesiącami straciła męża, który zginął w wypadku samochodowym. Pozostała z czwórką dzieci w wieku od 4 do 14 lat. Dom, w którym mieszkają znajduje się w fatalnym stanie, dlatego grono osób dobrej woli i Fundacja Archon + Dzieci, które kochacie, organizują pomoc, aby można było wybudować nowy. Jutro w kościele parafialnym i kościółku pw. św. Jakuba zostanie przeprowadzona zbiórka pieniędzy.

Rodzina Maczałabów. Od lewej: Ania (12 lat), Krzysiek (10), Kasia (14), mama Agnieszka i Sabinka (4) Fot. Maciej Hołuj

MYŚLENICE. Agnieszka Maczałaba po śmieci męża została sama z czwórką dzieci. Ludzie dobrej woli chcą ją wesprzeć w budowie domu

Dom, w którym odwiedzamy panią Agnieszkę składa się kuchni i dwóch pokoi. To stary, drewniany dom, który pani Agnieszce i jej mężowi, 15 lat temu, gdy wzięli ślub, przekazali jej teściowie. Liczący, jak mówi Agnieszka Maczałaba, około dwustu lat budynek, jej mąż wielokrotnie remontował, ulepszał tak, aby rodzinie żyło się jak najwygodniej. - W pobliżu jest wiele mysz i szczurów. Zdarza się, że wygryzają dziury w ścianach i dostają się do domu. Mąż, kiedy żył, gdy coś takiego się stało, zaraz to naprawiał. Teraz ja próbuję go zastąpić, jednak brak "męskiej ręki" robi swoje - mówi.
W czasie, kiedy państwo Maczałabowie tu mieszkali, urodziło się im czworo dzieci. Najstarsza - Kasia uczy się dziś w II klasie Gimnazjum nr 1, Ania i Krzyś chodzą do szkoły podstawowej: Ania jest w VI klasie, a Krzyś w III. Najmłodsza - Sabinka ma 4 lata i niedawno po raz pierwszy poszła do przedszkola.
Małżeństwo planowało rozpoczęcie budowy domy w przyszłym roku. - Nie mieliśmy na to odłożonych pieniędzy, bo skąd. Mąż pracując jako kierowca nie zarabiał "kokosów", a sam utrzymywał rodzinę. Myśleliśmy jednak, że z pomocą kredytu i pomocy rodziny jakoś - choćby to miało trwać nawet kilka lat - uda nam się wybudować dom - mówi pani Agnieszka.
O tym, że nie poddaje się losowi, mamy okazję przekonać się na własne oczy. Sama jednak, choćby nie wiadomo jak się starała, planów, jakie snuli z mężem, nie zrealizuje.
Po tragedii, która się wydarzyła, z pomocą ruszyła rodzina i sąsiedzi. Dzięki "Betanii" udało się zorganizować opał na zimę. Ponieważ dotychczas pani Agnieszka nie miała stałej pracy po śmierci męża mogła liczyć jedynie na jego ostatnią wypłatę oraz pomoc z MGOPS. Dotychczas nie zapadły żadne decyzje związane z ewentualnym przyznaniem jej odszkodowania (wciąż trwa śledztwo w sprawie wypadku) czy przyznaniem dzieciom rent. W ostatnich dniach pani Agnieszka posłała najmłodszą córkę do przedszkola, a sama podjęła pracę na umowę-zlecenie. Szuka jednak jeszcze dodatkowego zajęcia, które zapewniłoby jej ubezpieczenie. Choć wie, że może się to okazać trudne (może pracować do godziny 15, tak aby zdążyć odebrać dziecko z przedszkola), nie traci nadziei, że się uda.
W dzielnicy, w której mieszka, sąsiedzi znają ją i jej sytuację. Gdy tylko wypłynął temat budowy domu, ze strony znajomych i sąsiadów pojawiły się deklaracje pomocy. Pani Agnieszka wymienia nazwiska. Są wśród nich: Krzysztof Jędrzejowski, który chce pomóc w pracach budowlanych, oraz Michał Rudkowski, geodeta, który wziął na siebie ciężar załatwienia wszelkich formalności związanych z tym, czym się zajmuje zawodowo. Projekt domu ma ofiarować Archon +. Pozostaje jeszcze rzecz, bez której - mimo najlepszych chęci wszystkich dokoła - budowa domu nie ruszy. To niezbędne pieniądze. Można je wpłacać na konto Fundacji Archon + Dzieci, które kochacie z dopiskiem "Agnieszka" (PKO SA nr konta 52 1240 5051 1111 0000 5234 7577). Można też przekazać podczas zaplanowanej na jutro zbiórki, która odbędzie się przy kościele parafialnym pw. NNMP oraz przy kościółku pw. św. Jakuba (po każdej mszy świętej).
KATARZYNA HOŁUJ

Koncert 13 grudnia

Na 13 grudnia zaplanowano koncert charytatywny, podczas którego także zbierane będą pieniądze na rzecz budowy domu dla Agnieszki Maczałaby i jej dzieci. Sponsorami i organizatorami koncertu są: Fundacja Archon + Dzieci, które kochacie oraz Myślenicki Ośrodek Kultury i Sportu. W sali lustrzanej MOKiS wystąpią: Ewa Diczuk-Kozioł (sopran, wykładowca Akademii Muzycznej w Krakowie), Maria Guzik (fortepian, st. wykł. Akademii Muzycznej w Krakowie), Filip Słowiak (flet, absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie), uczniowie Zespołu Szkół Artystycznych w Zakopanem - filia w Poroninie (klasa fletu prof. Filipa Słowiaka), uczniowie Szkoły Muzycznej Ogólnokształcącej I st. w Krakowie (klasa skrzypiec prof. Marii Kostki), schola dziecięca "Różyczki Pani Myślenickiej" i oazowy zespół muzyczny działające przy parafii NNMP w Myślenicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski