Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina w gotowości

WT
Zaniedbane, często z problemami zdrowotnymi, spragnione ciepła rodzinnego - takie dzieci trafiają do pogotowi rodzinnych, czyli rodzin zastępczych, sprawujących krótkoterminową opiekę nad dzieckiem. Od roku pogotowie rodzinne prowadzi pan Jacek z żoną. - Pogotowie to nic innego jak rodzina. My w umowie określiliśmy, że przyjmować będziemy dzieci do 3. roku życia. Trafiają do nas zwykle niemowlęta, pozostawione przez matki w szpitalu, chociaż zdarzyło się także rodzeństwo, które przywiozła do nas policja, interweniująca w ich domu. U nas czekają na to, by mogły trafić do adopcji, do nas przychodzą na spotkanie z dziećmi przyszli rodzice adopcyjni - mówi pan Jacek.

Może zabraknąć pieniędzy

   W sumie przez rok rodzina opiekowała się już 9 dzieci. Początkowo deklarowali się, że jednocześnie mogą przyjąć dwoje dzieci, teraz zdecydowali się, że może to być 3. - Spotykamy się z życzliwością ze strony naszych sąsiadów, natomiast czasami mamy problemy w urzędach, które nie bardzo wiedzą, czym są pogotowia rodzinne. Mamy np. kłopoty z zameldowaniem dzieci, co jest konieczne, by miały one numer Pesel i mogły korzystać z opieki zdrowotnej.
   W Krakowie działa już 16 rodzin zastępczych, pełniących zadania pogotowia rodzinnego (w tym dwie, które mogą się zaopiekować także dziećmi niepełnosprawnymi). - Dążymy do zapewnienia dziecku opieki jak najbardziej podobnej do tej rodzinnej - mówi Marta Chechelska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Rodzina zastępcza przyjmuje do siebie dziecko na pobyt czasowy, do chwili unormowania się jego sytuacji życiowej, czyli powrotu do rodziny naturalnej, skierowania do rodziny zastępczej lub do placówek opiekuńczo-wychowawczych.
   MOPS planował uruchomienie w tym roku jeszcze 9 pogotowi rodzinnych, wtedy tą formą opieki można byłoby objąć w sumie ok. 50 dzieci. Nie wiadomo jednak, czy będzie to możliwe. - Utrzymanie pogotowi rodzinnych oraz rodzin zastępczych jest finansowane z dotacji z budżetu państwa. W ubiegłym roku na te dwie formy działania otrzymaliśmy prawie 6 milionów złotych, z czego ok. 400 tys. złotych poszło na pogotowia rodzinne. Tymczasem w tym roku dotacja została obcięta o 1,2 mln złotych - mówi Jacek Kowalczyk, zastępca dyrektora MOPS. - W związku z tym, jeśli nie zostanie uruchomiona rezerwa celowa z budżetu państwa, od października zabraknie nam pieniędzy na finansowanie rodzin zastępczych i nie będziemy zawierać nowych umów z pogotowiami rodzinnymi.
   Pobyt dziecka w pogotowiu rodzinnym nie może przekroczyć 12 miesięcy (w szczególnych okolicznościach przedłużany jest o dalsze 3 miesiące). Poszczególne rodziny mogą się zadeklarować, czy są gotowe do przyjęcia jednego czy więcej dzieci. Obecnie 16 rodzin jest w stanie zapewnić opiekę 33 dzieciom. Rodzina pełniąca funkcję pogotowia rodzinnego otrzymuje miesięczne wynagrodzenie, które wynosi odpowiednio: 1296,80 zł w okresie pozostawania w gotowości do przyjęcia dziecka, a 1945,20 zł w okresie świadczenia opieki (na jedno dziecko przypada 1/3, na dwoje dzieci 2/3 i na troje dzieci całość tej kwoty), z tym, że np. w przypadku opieki nad dziećmi poniżej 7. roku życia wynagrodzenie jest większe i wynosi 2269,40 zł.
   Prowadzeniem szkoleń i kwalifikowaniem kandydatów do pełnienia roli rodziny zastępczej zajmują się cztery krakowskie ośrodki adopcyjno-opiekuńcze. - Chętnych do wzięcia udziału w szkoleniach jest dużo. Mamy kilkanaście rodzin, które ukończyły kurs i chciałyby podpisać umowy -_ mówi Marta Chechelska. - _Zauważamy jednak brak rodzin zastępczych, przygotowanych do pracy z rodziną biologiczną dziecka. Decyzja o tym, że przyjmuje się dziecko nie docelowo, lecz po to, aby pomóc jemu i jego rodzinie w pokonaniu kryzysu i doprowadzić w efekcie do powrotu dziecka do rodziny, nie jest na pewno łatwa. Potrzebujemy świadomych tej roli rodziców zastępczych.(WT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski