Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzinne świętowanie

PSZ
Mieszkańcy osiedla żyją przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny i właśnie na rodzinę, która potrzebuje dziś szacunku, troski i pomocy, chcieli zwrócić uwagę organizatorzy Familiady "TOR 2006". Cel, jaki im przyświecał, to uwrażliwienie społeczeństwa na zadania rodziny oraz na jej rolę w wychowaniu młodego pokolenia.

Potrzebuje szacunku i troski

Przez cały weekend trwała XVII Familiada "Troski o rodzinę" - rodzinne święto mieszkańców osiedla Nowy Bieżanów, którego hasłem były słowa Jana Pawła II: "Wstańcie, chodźmy", "Musicie wygrać walkę o rodzinę".

Familiada rozpoczęła się już w piątek - mszą świętą w intencji rodzin. Z kolei sobota była dniem zakupów, sportu, teatru i refleksji. Na osiedlowym deptaku stanęły namioty familiadowego jarmarku, w których można było kupić płody rolne, a także odzież, obrazy, rzeźby i różne ozdoby własnoręcznie wykonane przez mieszkańców Nowego Bieżanowa. Dużym powodzeniem cieszyły się np. piękne koszyczki z bibułkowymi kwiatami, które samodzielnie zrobiły uczennice Szkoły Podstawowej nr 24. Na innym ze stoisk można było natomiast kupić świece zapachowe w kształcie lilii, róż, serc czy szyszek. -Ich wykonanie wymaga precyzji, zdolności manualnych inieco wprawy, ale nie jest trudne - przekonywały Anna i Magdalena Kruszewskie, które wyrabianie świec traktują jak hobby. -To dla nas dodatkowe zajęcie, bo obie pracujemy. Świece robimy bardziej dla przyjemności niż zchęci zysku. Zresztą niewielki jest z_tego zarobek -dodały siostry.
Na łasuchów czekały z kolei ciasta domowej roboty serwowane przez uczniów Gimnazjum nr 29: serniki, szarlotki, metrowiec, pleśniak, a także pączki.
-Przynieśliśmy ponad20 ciast itrochę się baliśmy, że nie zejdą. Naszczęście ludzie chętnie je kupują - cieszyła się Magda Fijar. Ruch przy stoisku był ogromny. Słodkości szły jak świeże bułeczki. -Zazwyczaj nie kupuję ciast, bo piekę je sama wdomu, ale przyszłam tu, żeby pomóc potrzebującym, którym przyda się każdy grosz -wyjaśniła jedna z klientek.
Prócz familiadowego jarmarku zorganizowano wiele imprez sportowych. Na boisku KS "Baszta" dzieciaki walczyły w dziesięcioboju (m.in. grały w kręgle czy hokeja na trawie, biegały w workach i skakały na skakance), natomiast na boisku SP nr 24 i Gimnazjum nr 29 rozgrywano mecze siatkówki, piłki nożnej i streetballu.
-__
To miejsce nigdy nie jest puste. Wciąż ktoś tu jest -uczniowie młodsi istarsi, anawet ci, którzy już ukończyli szkołę. Dzieci nie przepuszczą żadnej okazji, żeby aktywnie spędzić czas - podkreśliła Anna Włodarczyk, nauczycielka WF w Gimnazjum nr 29. Jej zdaniem na osiedlu Nowy Bieżanów brakuje boisk (szczególnie do piłki nożnej). -Przydałaby się też sala gimnastyczna. Walczymy onią odlat, ale -niestety -wszystko rozbija się o_finanse -mówiła nauczycielka.
Sobotnie świętowanie zakończył pokaz spektakli teatralnych, natomiast niedziela (odpust św. Michała Archanioła) była dniem imprez kulturalnych. Na familiadowej estradzie wystąpiły zespoły ludowe, jazzowe oraz dziecięce i młodzieżowe. Przez cały weekend odbywała się ponadto Loteria Familiadowa. Dochód z imprezy przeznaczony zostanie na pomoc bezrobotnym, na rzecz których działa Centrum Wsparcia dla Bezrobotnych "PRACA - TAK".
(PSZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski