Rodziny ofiar chcą rzetelnego śledztwa

Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej domagają się rzetelnego działania prokuratorów.

– Sposób prowadzenia śledztwa, brak wraku, brak oryginałów skrzynek, informacje publikowane, a __potem odwoływane, umarzane kolejne postępowania wyłaniają bardzo smutny obraz naszego państwa – twierdzi Krystyna Kwiatkowska, wdowa po generale Bronisławie Kwiatkowskim. Jej zdaniem o tym, jak to powinno wyglądać, można przekonać się, obserwując sposób wyjaśniania dwóch ostatnich katastrof samolotów linii Malaysia i Germanwings. – Wrak tego pierwszego udało się odzyskać z __pierwszej linii działań wojennych – podkreśla generałowa Kwiatkowska.

Według niej wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej może jedynie międzynarodowa komisja, ale pomysł jej powołania zablokowali europosłowie PO. – Niestety, osoby sprawujące władzę boją się odkrycia wszystkich nieścisłości, błędów i wręcz bałaganu, który panował w wielu resortach – dodaje Krystyna Kwiatkowska. I pyta: – Czy Niemcy lub Holendrzy zdobyliby się na podawanie co dwa lata sprzecznych informacji, czy ktoś był w kokpicie, czy też nie?

Dla Zuzanny Kurtyki dotychczasowe działania polskich śledczych niczego nie wyjaśniły. – _Obawiam się, że jedynym sukcesem prokuratury wojskowej będzie znalezienie winnego przecieku do RMF FM, a nie dowiemy się niczego o __samej katastrofie _– mówi wdowa po prezesie IPN. Według niej trzeba w końcu rozpocząć rzetelne śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, oparte na dowodach i przede wszystkim prowadzić je nie na łamach gazet i ekranów telewizora.

_– Obecnie rodziny o wszystkim dowiadują się z telewizji. Szkoda tylko, że tak przykre informacje docierają do nas dzień po świętach wielkanocnych, cztery dni przed __piątą rocznicą katastrofy – _dodaje Krystyna Kwiatkowska.