Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok 2014: Galerie na co dzień i od święta

Jolanta Antecka
Najpierw – z wieku i urzędu – muzea. Muzealnym wydarzeniem tego roku była wystawa Olgi Boznańskiej. Już samo duże, starannie przygotowane przypomnienie tej wybitnej malarki, zajmującej zbyt mało miejsca w naszej zbiorowej pamięci byłoby warte odnotowania.

1. "Olga Boznańska" (Muzeum Narodowe)
Najpierw - z wieku i urzędu - muzea. Muzealnym wydarzeniem tego roku była wystawa Olgi Boznańskiej. Już samo duże, starannie przygotowane przypomnienie tej wybitnej malarki, zajmującej zbyt mało miejsca w naszej zbiorowej pamięci byłoby warte odnotowania. Tu spotkaliśmy się także z sygnalnym przedstawieniem malarstwa Boznańskiej na tle jej współczesnych i - co wyjątkowe - z rozległą strefą prywatności tej artystki, nieskorej do zwierzeń, a opowiadanej jej malarstwem. Zrobione świetnie. Duże uznanie dla autorek tej wystawy.

2. "Nic 2 razy" i "Tadeusz Kantor. Odsłona pierwsza" (Cricoteka)

Długo wyczekiwane wydarzenie ziściło - nie tylko architektonicznie - nadzieje i krępująco duże oczekiwania.

3. "Władcy snów. Symbolizm na ziemiach czeskich 1880-1914" (Galeria Międzynarodowego Centrum Kultury)
Ta prezentacja to pomost pomiędzy wystawami muzealnymi (temat) a galeryjnymi (miejsce). Pokonując liczne przeszkody, została dobrze przygotowana i ładnie pokazana. Symbolizm ma w Krakowie duże wzięcie; tu mogliśmy poszukać odpowiedzi dlaczego.

4. Marian Warzecha "Kolaże 1946 - 1949" (Galeria Starmach)
Galeria Teresy i Andrzeja Starmachów przyzwyczaiła nas do tego, że doskonale pokazuje Grupę Krakowską. Tym razem pomysł wydawał się iść raczej w stronę ciekawostki, jaką zazwyczaj bywa wczesna twórczość artysty. A gdzie tam! Zobaczyliśmy prace wciąż intrygujące, uderzające jeżeli już nie nowoczesnością środków, to jakością i klasą wypowiedzi. Duża satysfakcja dla widzów.

5. Janina Kraupe-Świderska "Przestrzeń dla sztuki" (ASP, UE, NCK)
Największa dotąd, rozpisana na trzy krakowskie galerie wystawa, przygotowana przez Nowohuckie Centrum Kultury, pokazała imponujący przegląd dorobku nestorki krakowskiego malarstwa. Była kolejnym potwierdzeniem, że spotkanie z bogatą osobowością wzbogaca wszystkich uczestników.

6. "Mit Galicji" (Galeria Międzynarodowego Centrum Kultury)

Królestwo Galicji i Lodomerii - sztuczny twór wykreowany przez austriackich urzędników - po latach stało się u nas mitem. Wystawa w galerii MCK zmierzyła się z mitem inteligentnie, dowcipnie, często poważnie, a zawsze atrakcyjnie wystawienniczo.

7. "Grafika jest kobietą. Grafika polska XX i XXI wieku" (Międzynarodowe Centrum Sztuk Graficznych)
Wystawa z delikatnie zarysowanym wątkiem feministycznym była w istocie dyskursem o wartościach ponadczasowych. Głosami w tej dyskusji (z sobą, z nami, z czasem, w którym żyjemy) były świetne grafiki - do długiego pamiętania.

8. "Eugeniusz Mucha. Kolekcja z Finlandii" (Galeria Artemis)
Czy w zdefiniowanym, charakterystycznym, dobrze znanym w Krakowie i zamkniętym już dorobku artysty można znaleźć coś, o czym jeszcze nie wiemy? Eugeniusza Muchę trochę jednak odmiennego od tego, jakiego znamy, zobaczyliśmy w galerii Artemis, która sprowadziła z Finlandii obrazy tam powstałe. Pochodzące z lat 80. pokazują, jak tamten czas przegląda się w sposobie malowania i w samopoczuciu człowieka wrażliwego. Zmiana, którą warto było zobaczyć.

9. Iwona Jabłonowska "Symbolon. Na krawędzi litery" (Galeria Jednej Książki)
Młoda artystka zaprezentowała odważny, bardzo nowoczesny pomysł na samodzielne (acz niezrywające do końca z tradycją) graficzne życie litery. Pozostaje w pamięci.

Rozczarowanie: Plan wystaw MOCAK-u

Nie znaczy to, że plan ten składa się z pozycji stanowczo nie- trafionych. Odbiegają jednakże od oczekiwań publiczności i od możliwości muzeum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski