Rok 2017. Orwell byłby przerażony

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Edytorial. Opisane w „Roku 1984” metody inwigilacji ludzi - z podsłuchami na czele - wydają się dziś śmieszne w porównaniu z narzędziami, jakimi dysponuje współczesne państwo. Co ciekawe, obywatele reagują na to wzruszeniem ramion.

Przed sylwestrem ministerstwo rozwoju zawarło porozumienie dotyczące uruchomienia systemu elektronicznych paragonów, wysyłanych do klienta, np. w formie mejla lub SMS-a. Ma to służyć „upowszechnieniu płatności bezgotówkowych”.

Resorty rozwoju i finansów pracują też nad rozporządzeniem, na mocy którego wszystkie kasy fiskalne w Polsce - najpewniej już za rok - zostaną podłączone do centralnego systemu informatycznego prowadzonego przez fiskusa. Każda kasa będzie na bieżąco wysyłać do skarbówki informacje o wszystkich transakcjach.

To tylko fragment całej masy zmian. Ich cel jest oczywisty: co najmniej kilku ministrom (finansów, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych) marzy się, by wszystkie dokonywane w Polsce transakcje były nie tylko natychmiast raportowane do centrali, ale i odbywały się elektronicznie. Można wtedy przypisać konkretny zakup do konkretnej osoby. Nakłada się na to możliwość nieograniczonego śledzenia naszej aktywności w internecie i realu (wszechobecny monitoring), analizowania naszych rozmów telefonicznych oraz lokalizacji: gdzie i kiedy byliśmy.

Uczciwy obywatel nie ma nic do ukrycia? Ten argument, stosowany w ustrojach totalitarnych, także w Ministerstwie Miłości u Orwella - usłyszymy w najbliższych latach nie raz. Podobnie jak to, że działania władzy mają na celu zapewnienie nam, uczciwym, wygody i bezpieczeństwa.

Spójrzmy: w strasznym „Roku 1984” 85 proc. społeczeństwa stanowili prole - podludzie tak nieważni dla rządzącej w orwellowskiej Oceanii Partii, że aż niewarci inwigilacji. W roku 2017 polski urzędnik lub policjant odpali komputer i dowie się wszystkiego - o każdym z nas.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polak kocha gotówkę. Rząd mniej. Fiskus i służby będą wiedzieć, co kupiłeś

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jacek
Bo szaleją na przyzwoitych forach.
S
Staszek
Nigdzie nie jest napisane, że to wina PiS. Nigdzie! Masz schizę na punkcie rządu, który zapewne ci płaci. Gratis takich głupot nikt by nie wypisywał.
O
Ola
Ludzie piszą komentarze nie czytając tekstu. O tempora...
O
Ola
Bez komentarza
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Rok 2017. Orwell byłby przerażony
w
wtedy winne byly banki
a teraz PiS.
dyrektywki eurokolchozu
Wtedy to bylo dobrze a teraz zle, takie to dzisiejsze dziennikarstwo.
G
Gość
dlatego P..Oliz jestes, cham i terrorysta kodziarski, gen alimenciarza.
J
Janek
Tu niczego nie ma ani o PO, ani o PiS. Jest po współczesnym państwie. O Polsce i każdym innym kraju. Wystarczy czytać, a nie topić się w wymiocinach własnych obsesji.
P
PiSdzielec
Uciska ostatnią jako tako szarą komórkę. Gen chama.
z
zoil
Czy mógłby Pan udostępnić link do swojego komentarza - bo jako miłośnik wolności na pewno Pan o tym pisał -dotyczącego projektu programu rozwoju obrotu bezgotówkowego w Polsce z 2010 roku przygotowanego w ministerstwie finansów, którym kierował wtedy p. Rostowski.
G
Gość
tak jest na calym swiecie, a to w celu aby zabezpieczyc sie przed mafiami, czyli praniem brudnych pieniazkow i terrorystami. Partia Oceanii dobrze o to dbala i juz od dawna kazdego sledzili nie tylko w unternecie. Noworoczne strachy na Lachy. Szkoda ze pan nie opisuje innych krajow, tam dopiero kontroluja, a w Hiszpanii i Portuglii juz lemingi sobie wszczepiaja czipy, tak im bezgotowkowe transakcje imponuja.
P
POpierdek
Rebe Bartuś,bredzisz cóś.A w 2014 urzędnik i policjant nie "odpalali" komputerów?No tak,podpalalali budkę(nie mylić z wnukiem Gomułki) przed ambasadą rosyjska.W czasach rządów Partii Obrzezanych i Partii Arbuzów(z wierzchu zielone,w środku czerwone)byliśmy podsłuchiwani na POtęgę-1 miejsce w UE ilości podsłuchów na głowę mieszkańca
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie