- Obecnie dopuszczalne jest stosowanie sprzętu niespecjalistycznego - mówi Witold Warzecha, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM. - Przewiduje to także cennik za składowanie odpadów - za śmieci przywiezione zwykłym samochodem trzeba płacić drożej. Nie ma ustawowych przepisów, nakazujących wożenie odpadów tylko samochodami specjalnie przystosowanymi do tego celu, ale można prawem lokalnym wprowadzić takie obostrzenie. Dyrektor Warzecha przyznaje, że nie wie, ile samochodów trzeba będzie wymienić. - Do tej pory wydaliśmy 120 zezwoleń na usuwanie, wykorzystywanie i utylizację odpadów, ale na rynku liczy się kilkanaście firm i te dysponują specjalistycznym sprzętem, choć niekoniecznie nowym. Są też firmy, zajmujące się zielenią, które swoimi samochodami wywożą gałęzie, ale w tym przypadku nie ma innego sprzętu jak zwykły samochód, konieczne jest tylko przykrycie skrzyni siatką lub plandeką - dodaje Witold Warzecha.
Samochody - tylko specjalistyczne
Firmy wywożące odpady komunalne będą miały niespełna rok na wycofanie samochodów, które nie są przystosowane do wywozu śmieci i zakupienie w ich miejscu sprzętu specjalistycznego. Taki wymóg przewiduje projekt nowelizacji uchwały, określającej szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Kraków.
Jeśli radni zaakceptują nowelizację uchwały, nowe - ostrzejsze przepisy w zakresie wywozu odpadów zaczną obowiązywać od 1 lipca przyszłego roku.
(GEG)