Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok pustki w świątyni futbolu

Piotr Tymczak
Budowa stadionu kosztowała ponad 500 milionów złotych. A wygląda, jakby był zapomniany...
Budowa stadionu kosztowała ponad 500 milionów złotych. A wygląda, jakby był zapomniany... Wojciech Matusik
Kontrowersje. Inne miasta prześcigają się we wprowadzaniu atrakcji, które ożywiają nowe stadiony. Obiekt Wisły Kraków żyje tylko raz na dwa tygodnie, w dniach meczów. Wybudowany za ponad 500 milionów zł, świetnie zlokalizowany, jest zapomniany. Nie ma nawet strony internetowej

- Prowadzimy negocjacje z firmami zainteresowanymi działalnością na stadionie - słyszeliśmy przez cały rok od Krzysztofa Kowala, dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej, opiekującego się stadionem Wisły od stycznia.

Sprawdziliśmy efekty. Okazuje się, że przez rok urzędnicy miejscy nie potrafili znaleźć operatora ani sponsora tytularnego obiektu. Nie udało się im wynająć pomieszczeń pod trybunami. Nie zdołali udostępnić mieszkańcom stadionowych parkingów ani przygotować dla stadionu strony internetowej.

A na przykład w Gdańsku - oprócz meczów - na znajdującym się na peryferiach miasta stadionie odbywają się koncerty. Jest restauracja, kawiarnia, muzeum, ministrefa zabaw dla dzieci, paintball, park trampolin, strefy do gry na automatach i symulatory z wirtualnymi wyścigami, kolej tyrolska. Są też atrakcje w sąsiedztwie areny: tor gokartowy, skatepark, tor wrotkarski, bungee jumping.

Do tego szeroka oferta imprez, m.in. konferencji, bankietów, odbędzie się tam zabawa sylwestrowa. A na położonym w centrum Krakowa stadionie Wisły nie dzieje się nic.

- Pomieszczenia pod trybunami można wykorzystywać na biura, kawiarnie, restauracje, klub fitness, na miejsca spotkań korporacyjnych czy sklepy. Bardzo atrakcyjny jest też teren wokół stadionu, gdzie można organizować ciekawe wydarzenia - wylicza Maciej Cłapiński, prezes firmy VES, która od połowy 2013 r. wyraża zainteresowanie funkcją operatora stadionu.

Prezes Cłapiński przyznaje jednak, że w maju ZIS jednostronnie zakończył rozmowy w tej sprawie. - Nie są mi do końca znane powody tej decyzji - twierdzi. Jego firma do tej pory miała głównie doświadczenie w przygotowaniu imprez oraz obiektów od strony technicznej. Od połowy tego roku zarządza halą w Szczecinie. Miasto płaci jej za to miesięcznie 202 tys. zł netto.

- Zamierzamy się przypomnieć prezydentowi Krakowa przy okazji świątecznych życzeń - mówi Cłapiński.

- Nie można porównywać hali do stadionu. Od nas chcieli dużo większych opłat. To się nie kalkulowało - wyjaśnia dyr. Kowal. Szacuje, że tegoroczne utrzymanie stadionu Wisły kosztować będzie ok. 3,5 mln zł. Większość z tego ma pokryć Wisła z opłat za wynajem części biur, a całego obiektu na mecze.

Kowal zapewnia, że miasto wyjdzie na zero. Wisła, która wcześniej była operatorem obiektu, roczny koszt utrzymania szacowała na ok. 5 mln zł. Dyr. Kowal jest w delegacji i nie pamięta dokładnych wyliczeń mających potwierdzić to, że ZIS uda się zbilansować działalność stadionu. Jego pracownicy informują, że rozliczenia mają, ale mogą je ujawnić we wtorek, gdy szef wróci do Krakowa.

- Rozmawiamy z potencjalnymi operatorami, jak i firmami zainteresowanymi prowadzeniem restauracji, sklepu. W styczniu uruchomimy parking dla autokarów. Do marca będą wynajęte wszystkie pomieszczenia biurowe - obiecuje przez telefon dyr. Kowal.
Pytania dotyczące stadionu wysłaliśmy do wiceprezydent Krakowa Magdaleny Sroki. Odpowie na nie ZIS.

Na stadionie Wisły hula tylko wiatr. Wszystko przez niemoc urzędników
Pracownicy Zarządu Infrastruktury Sportowej nie potrafią nikogo przekonać do przeniesienia działalności na stadion Wisły.

Po tym, jak piłkarze wyprowadzili się do centrum treningowego w Myślenicach, puste zostały szatnie z basenem i pomieszczeniami odnowy biologicznej pod jedną z trybun. Chciała się tam przenieść szkółka piłkarska TS Wisła, ale ostatecznie zrezygnowała. Na skorzystanie z pomieszczeń na stadionie nie zdecydował się też Małopolski Związek Piłki Nożnej.

A nawet gminne jednostki: Krakowskie Biuro Festiwalowe i część wydziałów Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Wszystkich odstraszały koszty.

- Stadion znajduje się blisko centrum, Błoń, parku Jordana, jest więc bardzo dobrze położony, jeśli brać pod uwagę wykorzystanie go pod biura i usługi. W tym przypadku atutem jest duża liczba miejsc parkingowych - zauważa Piotr Krochmal z Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości.

Nie patrzą na Gdańsk
Kraków jednak nie chce brać przykładu z Gdańska. Tamtejszy stadion jest oddalony od centrum, a jednak przyciąga coraz więcej mieszkańców i turystów. Tyle że za jego prowadzenie odpowiada założona w tym celu spółka.
- Rozwijamy go jako obiekt multifunkcjonalny, czyli miejsce dla każdego. Dzieje się tu coraz więcej: od wydarzeń dla kilkudziesięciotysięcznej widowni, przez kongresy i konferencje biznesowe, po studniówki, spotkania rozrywkowe w gronie przyjaciół, a nawet imprezy rodzinne, takie jak wesele czy urodziny dziecka - opowiada Dawid Szpinek, kierownik działu marketingu stadionu PGE Arena w Gdańsku.

W Krakowie stadionem zarządzała Wisła, która odpowiadała za jego utrzymanie. Miasto o nic nie musiało się martwić. Klub popadł jednak w tarapaty finansowe i wypowiedział dotychczasową umowę. Podpisał nową - na półtora roku (do połowy 2015 r.) za ok. 3 mln zł, tylko na korzystanie z części biur i całego stadionu na mecze.

Rozmowy bez skutku
W styczniu tego roku odpowiedzialność za stadion spadła więc na Zarząd Infrastruktury Sportowej, który zajmuje się wieloma innymi rzeczami (m.in. budową boisk sportowych, organizacją dużych imprez itp.).

Dyrektor Krzysztof Kowal podkreślał, że ZIS jest tylko tymczasowym zarządcą. I od początku roku prowadzi negocjacje z firmami w sprawie przejęcia całego stadionu, albo wynajęcia poszczególnych wolnych pomieszczeń czy parkingów. Do dzisiaj jednak nie ma konkretów.

W połowie roku dyr. Kowal tłumaczył, że rozmowy z kontrahentami utrudnia protest kibiców Wisły. Duża część fanów z powodu konfliktu z klubem nie przychodziła na mecze. Dyrektor ZIS wyjaśniał, że to odbija się na najważniejszych przychodach - tych z dnia meczu, i nie wpływa korzystnie na zainteresowanie działalnością komercyjną na stadionie. Kibicowski bojkot skończył się w sierpniu, mimo to do teraz w sprawie wynajmu powierzchni nic się nie zmieniło.

Stadion wyborczy
Problem wydatków na stadion i to, że nie jest on w pełni wykorzystywany, był jednym z głównych wątków kampanii w ostatnich wyborach na prezydenta Krakowa.

- Stadion Wisły został wybudowany za pieniądze mieszkańców, a nie służy wszystkim. Taki obiekt powinien być centrum aktywnego wypoczynku dla krakowian - przekonywał Marek Lasota, kandydat na prezydenta, a obecnie krakowski radny PiS.

Zabiegając o reelekcję, prezydent Jacek Majchrowski właśnie na stadionie Wisły przedstawił plan stworzenia tam Centrum Obywatelskiego dla organizacji pozarządowych. Na jego funkcjonowanie miasto ma wydawać 400 tys. zł rocznie. Swoje biura na stadionie ma na razie tylko spółka Miejska Infrastruktura, odpowiadająca za parkingi.

Komentarz
Stadion Wisły jaki jest, każdy widzi. Sami urzędnicy przyznali, że to dzieło brutalizmu w budownictwie. Miasto specjalnie się więc obiektem nie chwali - jak Gdańsk swoim stadionem w kształcie bursztynu. Tam spodziewają się, że zwiedzi go w tym roku pół miliona osób. Do wycieczek zachęca profesjonalna strona internetowa.

U nas trzeba dzwonić, a urzędnicy informują, że co do zwiedzania można się dogadać z pracownikiem stadionu. Pełna prowizorka. O szczegółach można porozmawiać tylko z dyrektorem ZIS, jak wróci z delegacji. Jeżeli urzędnicy podobnie przyciągają na stadion inwestorów, to trudno się dziwić, że hula na nim wiatr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski