Rokicie chce się utrzymać

Zawodniczki Rokicia Szczytniki chcą na dłużej zadomowić się na zapleczu ekstraklasy FOT. PAWEŁ PANUŚ

TENIS STOŁOWY. Beniaminek pierwszej ligi zagra w tym samym składzie

- Ostatnie tygodnie upłynęły nam najpierw na konstruowaniu budżetu na najbliższy sezon, a następnie na przygotowaniach do rozgrywek - mówi prezes Rokicia Wojciech Biernat. - Jesteśmy wdzięczni, że firma "Chomik" została z nami, zwiększając swoje zaangażowanie finansowe, nowym sponsorem Rokicia jest także "Dorbud" . Oczywiście, pomaga nam także Urząd Gminy Gdów oraz Gimnazjum w Niegowici, gdzie podejmować będziemy naszych rywali - dodaje prezes.

Pieniądze, jakimi dysponuje zarząd sekcji, nie powalają na kolana, ale powinny wystarczyć do skutecznej walki o utrzymanie.

Obecnie klub ze Szczytnik jest najwyżej sklasyfikowaną drużyną ligową w powiecie wielickim. Zespół przystąpi do rozgrywek w niezmienionym składzie. Liderkami pozostaną Jolanta Szatko-Nowak i Paulina Krużel, które wspomagane będą przez Anetę Osikę, Paulinę Krzysiek, Emilię Zawadzką oraz coraz szerszą grupę zdolnej młodzieży Rokicia Szczytniki.

- Wszystko wskazuje na to, że poza zasięgiem będą drużyny Bronowianki Kraków i Sygnału Lublin, które zmontowały bardzo silne składy i między sobą rywalizować będą o awans do ekstraklasy - mówi Wojciech Biernat. - My musimy się skupić na meczach z zespołami, które są w naszym zasięgu, a więc KTS Krosno, Brzostowianką czy LUKS Skrzyszów.

Zespół ma już za sobą dwutygodniowy obóz. Ze względów oszczędnościowych zrezygnowano jednak z wyjazdu. Odbywały się natomiast kilkugodzinne zajęcia, a rodzice i działacze klubu przygotowywali zawodniczkom posiłki.

Klub nadal będzie prowadził zakrojoną na szeroką skalę pracę z młodzieżą. W Szczytnikach odbywać się będą wojewódzkie turnieje w kategorii skrzatów.

Paweł Panuś