Romans pogrąża generałów

STANY ZJEDNOCZONE. Śledztwo w sprawie gen. Davida Petraeusa, zdymisjonowanego szefa CIA, zatacza coraz szersze kręgi

Na celowniku śledczych znalazł się teraz kolejny wojskowy, dowódca wojsk amerykańskich w Afganistanie generał John Allen, a wszystko z powodu niewłaściwych, jak to określono, e-maili wysyłanych do kobiety, która ma związek z seksualnym skandalem gen. Petraeusa.

Pentagon oficjalnie przyznaje, iż agenci FBI zgromadzili ogromną ilość korespondencji między generałem Allenem a Jill Kelley, która w skandalu generała Petraeusa odgrywała kluczową rolę.

To właśnie Kelley, mieszkanka Tampa na Florydzie, była atakowana e-meilami z pogróżkami, które wysyłała kochanka Petraeusa Paula Broadwell. Amerykańska prasa przytacza treść niektórych e-maili, wynika z nich, iż Broadwell jak lwica walczyła o swojego kochanka.

Nominacja zawieszona

Na razie generał Allen pozostanie w Kabulu, jego nominacja na stanowisko szefa połączonych szefów sztabów została przez prezydenta Baracka Obamę zawieszona.

Jak na razie też planowany następca gen. Allena gen. Joseph Dunford nie udaje się do Afganistanu.

Kilka godzin przed tym, jak ujawniono, iż w sprawę zamieszany jest również generał Allen, agenci FBI przeszukali dom kochanki generała Petraeusa Pauli Broadwell. Świadkowie opisywali, iż z jej domu w miejscowości Charlotte w Karolinie Północnej wynoszono pakunki z dokumentami.

Prawdopodobnie szukano ewentualnych dowodów na wyciek informacji w sprawie dochodzenia, jakie amerykańskie władze prowadzą w sprawie wrześniowej masakry w amerykańskim konsulacie w Bengazi w Libii, gdzie zginęli ambasador USA w tym kraju oraz czterech pracowników tej placówki. Podejrzewa się, że Paula Broadwell w swojej korespondencji mogła ujawnić sekrety tej sprawy.

W tej sprawie miał być przez senacką komisję przesłuchiwany były szef Centralnej Agencji Wywiadowczej gen. David Petraeus.

Na razie jego przesłuchanie odłożono, śledczy jednak zapowiedzieli, iż generał zostanie w najbliższym czasie przez nich wezwany.

Sama Broadwell, autorka biografii generała Patraeusa, nie była widziana w swoim domu od minionego piątku, kiedy to skandal ujrzał światło dzienne.

Sąsiad kobiety Ed Williams powiedział jedynie dziennikarzom lokalnej stacji telewizyjnej NBC, że mąż Broadwell, radiolog, oraz dwóch ich synów są w pewnym miejscu, mają się dobrze, nie chcą mieć jednak w tej chwili żadnych kontaktów z dziennikarzami.

Ukrywali przed Obamą

Pojawił się też inny wątek sprawy. Okazuje się, że FBI wiedziało o romansie Petraeusa od miesięcy, jednak informacja o tym nie została ujawniona przed ogłoszeniem wyników prezydenckiej batalii.

Prezydent Obama dowiedział się o tym skandalu dopiero dwa dni po reelekcji. Zdaniem wielu polityków Eric Holder, prokurator generalny, miał wiedzę o tej sprawie i to od wielu miesięcy, nie poinformował jednak o tym prezydenta.

Informacje o skandalu z udziałem gen. Patraeusa docierały też, jak twierdzi amerykańska prasa, ze źródeł FBI do wielu polityków. Informacje miały między innymi krążyć po Departamencie Sprawiedliwości.

Nie dotarły one jednak do osoby, która powinna być najlepiej poinformowana o tym, co się dzieje w Stanach Zjednoczonych USA, do prezydenta Baracka Obamy.

Kazimierz Sikorski