Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romantyczne piosenki w aktorskiej interpretacji. Michał Bajor wystąpi 24 marca w krakowskim kinie Kijów

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Michał Bajor
Michał Bajor Sylwia Dąbrowa
Michał Bajor kiedyś był aktorem, dziś przede wszystkim jest piosenkarzem. W niedzielę 24 marca o godz. 18 w krakowskim kinie Kijów posłuchamy jego najnowszych piosenek z płyty "No, a ja?". Będzie więc romantycznie i poetycko.

Pochodzi z rodziny o artystycznych tradycjach. Jego ojciec był aktorem w opolskim teatrze lalek. Nic więc dziwnego, że mały Michał od dziecka wdychał charakterystyczny zapach sceny. Początkowo ciągnęło go w stronę śpiewania – bo już jako trzynastoletni chłopak wystąpił na deskach słynnego amfiteatru w Opolu. Trzy lata później wygrał festiwal piosenki radzieckiej w Zielonej Górze i w nagrodę zaproszono go na występ w ramach innej telewizyjnej imprezy – w Sopocie. W efekcie zaczął występować z popularnymi wtedy orkiestrami Henryka Debicha i Stefana Rachonia.

- Jako nastolatkowi, wychowanemu w atmosferze teatru, a potem studentowi aktorskich studiów, naturalnie bliżej było mi do wykonawców francuskich czy włoskich niż do kapitalnych, ale wywodzących się z zupełnie innej estetyki muzycznej Rolling Stonesów, czy innych rockowych grup. Piaf i Aznavoura jak najbardziej znałem i lubiłem we wczesnej młodości, to byli wręcz moi idole. Pod względem interpretacji i w wyborze repertuaru – opowiada nam piosenkarz.

Mając na koncie estradowe sukcesy, Michał Bajor zaczął występy w kinie już na początku swych aktorskich studiów. Zadebiutował u boku samej Beaty Tyszkiewicz w filmie „Wieczór u Abdona” z 1975 roku. Największe sukcesy zaczął odnosić jednak dopiero w następnej dekadzie. Współpracował wtedy z najwybitniejszymi reżyserami rodzimych filmów – Krzysztofem Kieślowskim, Feliksem Falkiem, Filipem Bajonem, Edwardem Żebrowskim czy Barbarą Sass. Z powodzeniem grał również w warszawskich teatrach.

Nie poświęcił jednak dla aktorstwa swych piosenkarskich ambicji. W 1986 roku zaczął występy z solowymi recitalami – i spotkały się one z entuzjastycznym przyjęciem publiczności. Rok później nagrał „na żywo” swoją pierwszą autorską płytę – „Live”. Znalazły się na niej między innymi songi Jacquesa Brela. Tego typu piosenki, zinterpretowane w bardzo ekspresyjny sposób, stały się z miejsca znakiem rozpoznawczym wokalisty na trzy następne dekady.

W 2019 roku Michał Bajor nagrał płytę „Kolor Cafe”, na której wykonał swe ukochane piosenki znad Sekwany i Tybru. Część z nich została zarejestrowana w oryginalnych językach, a część otrzymała polskie teksty, których autorem jest krakowski aktor Rafał Dziwisz. Wszystkie utwory zostały jednak zaśpiewane „po bożemu” – czyli zgodnie z duchem swych pierwotnych wersji.

- Nie znoszę wywracania piosenek do góry nogami. Po co? Przecież i tak wyjdzie w nich mój charakter i osobowość. Moim zamiarem jest tym, co znają, przypomnieć te kapitalne piosenki, a młodszemu pokoleniu - przybliżyć ten repertuar. Jak je wywrócę do góry nogami, to ludzie nie poznają tych piosenek, bo jakim cudem? – podkreśla piosenkarz.

"No, a ja?", to kolejna płyta artysty, jego nowe muzyczne i tekstowe wyzwania. Pomysłem było nagranie jeszcze raz, w nowych aranżacjach, piosenek, które śpiewał dawno, a o których przypomnienie prosiła przez lata jego publiczność. Na krążku znaleźć się też miała jedna piosenka z muzyką Michała. W rezultacie Michał Bajor skomponował aż pięć utworów. Pierwszy raz wystąpił też w roli autora tekstów - trzy piosenki wyszły spod jego pióra. Dodatkowo stworzył muzykę do tekstu Wojciecha Młynarskiego oraz kompozycję, do której z kolei słowa napisał dla niego Artur Andrus.

- Bardzo wiele osób prosiło mnie od lat, żebym nagrał niektóre z piosenek, które śpiewałem bardzo dawno i rzadko. W związku z tym wpadliśmy na pomysł z moją nową wytwórnią Universal Music, że sięgniemy po te właśnie utwory. Była potrzeba, żeby wrócić do takich piosenek, jak „Panie, który jesteś”, „Barwa twoich słów” czy „Początek drogi”. Czyli takich, które śpiewałem nawet 30 lat temu - mówi piosenkarz.

Koniec zerowego VAT na żywność! Ceny wzrosną?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Romantyczne piosenki w aktorskiej interpretacji. Michał Bajor wystąpi 24 marca w krakowskim kinie Kijów - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski