Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romowie uniewinnieni

STRZ
(INF. WŁ.) Roman K., prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce, a także dwaj inni członkowie zarządu: Maciej P. - wiceprezes i Stanisław P. - skarbnik zostali wczoraj uniewinnieni od zarzutu dokonania oszustw przy wypłacie odszkodowań przeznaczonych dla ofiar Holocaustu. Wyrok nie jest prawomocny.

   Przy wydaniu wyroku sąd kierował się zasadą, w myśl której istniejące w sprawie wątpliwości należy interpretować na korzyść oskarżonych - nawet wówczas, gdy jest uzasadnione podejrzenie, że przestępstwo zostało popełnione. Sąd podkreślił, że w tej sprawie dotarcie do prawdy było utrudnione. Niektórzy świadkowie odwołali swoje wcześniejsze zeznania, twierdząc, że zostali nakłonieni do obciążania podsądnych. Sąd zakwestionował też protokoły zeznań świadków. Wynikało z nich, że przesłuchiwani posługiwali się poprawną polszczyzną, tymczasem przed sądem mieli problemy z rozumieniem treści zeznań.
   Jak już pisaliśmy, Stowarzyszenie Romów w Polsce w sierpniu i lipcu 1998 r. pośredniczyło przy wypłacie Romom pieniędzy ze szwajcarskiego Funduszu na rzecz Potrzebujących Ofiar Holocaustu - Shoah. Według prokuratury zarząd stowarzyszenia dopuścił się oszustwa, nie wypłacając poszkodowanym należnych kwot - niektóre osoby zamiast 1,5 tys. franków szwajcarskich miały otrzymać 1,5 tys. zł, czyli o 2 tys. zł mniej. Prokuratura ustaliła, że przy pobieraniu pieniędzy niepiśmienni Romowie podpisywali in blanco formularze, które dopiero później miały być wypełniane przez skarbnika.
   W procesie, który rozpoczął się w sierpniu 2000 r., oskarżeni nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień przed sądem. W prokuraturze Roman K. stwierdził, że sam nie dokonywał wypłat. Wedle jego wiedzy, poszkodowani otrzymali równowartość 1500 franków. Maciej P., który najpierw miał rozdawać poszkodowanym formularze do podpisu, a potem sam je wypełniać, stwierdził, że było na odwrót. Romowie podpisywali wnioski dopiero po zapoznaniu się z ich treścią. Stanisław P. natomiast stwierdził, że wszyscy poszkodowani otrzymali równowartość 1500 franków.
(STRZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski