Policjanci pojechali do Koszar, by zatrzymać nieletniego Roma. Ten na widok policyjnych mundurów rzucił się do ucieczki. W jego obronie stanęła natomiast trójka mieszkańców osiedla. Dwóch dorosłych mężczyzn i nieletnia dziewczyna zaatakowało funkcjonariuszy z taką furią, że jednemu z nich wypadła radiostacja i magazynek broni służbowej - informuje portal Limanowa.in.
Policjant odzyskał wyposażenie i wezwał posiłki. Dzięki wsparciu udało się zatrzymać agresywnych Romów, ale 16-latek umknął pogoni i nadal jest poszukiwany.
Dodajmy, że to drugi przypadek ataku na limanowskich policjantów w ciągu ostatniego miesiąca.
W sierpniu inni funkcjonariusze zostali zranieni nożem podczas interwencji na ul. Fabrycznej. W jednym z mieszkań szukali 17-latka, który uciekł z ośrodka wychowawczego. I faktycznie tam był. W jego obronie stanął 20-letni gospodarz, który rzucił się na policjantów z nożem i ich zranił.
- Rany okazały się niegroźne - mówił wówczas asp. sztab. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. Za atak na policjantów grozi 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?