Fot. Ingimage
Szpitale w Wadowicach i Suchej Beskidzkiej oraz znajdujące się przy nich przychodnie specjalistyczne weszły w nowy rok z długami. Zakończą go z jeszcze większym zadłużeniem.
Dyrektorzy przyznają, że sytuacja jest trudna. Kontrakty z NFZ na utrzymanie większości poradni i oddziałów są niższe niż rok temu. Tymczasem koszty ich utrzymania wcale nie są niższe, a pacjentów też nie jest mniej.
- Najlepiej byłoby, gdybyśmy przyjmowali tylko tylu pacjentów, ile wynosi limit z NFZ. Ale przecież nie będziemy odmawiać nikomu pomocy! - mówią w szpitalu w Suchej Beskidzkiej.
Dyrektor suskiej lecznicy Janusz Baczewski dokładnie policzył, jak zamknęło się pierwsze półrocze w budżecie szpitala. Okazuje się, że utrzymanie oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii, chemioterapii czy stacji dializ w okresie od stycznia do czerwca kosztowało ponad 1 mln zł więcej niż przyznał NFZ.
Pacjenci są przyjmowani na bieżąco, ale rosną zobowiązania finansowe lecznicy. Niektóre faktury szpital płaci z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Tymczasem NFZ nie chce płacić za tzw. nadwykonania.
Podobnie sytuacja wygląda w szpitalu i w przychodni w Wadowicach. Tu również normą jest, że na wizytę u niektórych lekarzy w poradniach trzeba czekać kilka miesięcy, a i tak przyjmowanych jest więcej pacjentów niż przewidział to NFZ. W pierwszym półroczu wadowicki szpital wydał ok. 1,8 mln zł ponad kontrakt z Funduszem.
Co dalej? Tego nikt nie wie. Dyrektorzy oczekują, że NFZ zwróci pieniądze za nadwykonania, ale małe są szanse, że tak się stanie.
Samorządowcy mają nie lada problem. Zwłaszcza ci ze Starostwa Powiatowego w Wadowicach. Tym bardziej, że starostwo ma w bliskiej perspektywie budowę nowego szpitalnego pawilonu, na co potrzeba ok. 60 mln zł! Na wrzesień zapowiedziana jest debata o przyszłości lecznicy. Nowa dyrektor Urszula Lasa ma przedstawić dokładnie sytuację, w jakiej szpital się znalazł i perspektywy na wyjście z kryzysu.
(GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?