W ciągu dwóch miesięcy z pomocy państwa przy zakupie własnych czterech ścian, udzielanej w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych”, skorzystało 2680 osób.
Najwięcej kredytów z dopłatą udzielono w województwach pomorskim (436), mazowieckim (422) i wielkopolskim. Jak policzył Home Broker, w tych trzech regionach złożono łącznie 47,5 proc. wszystkich wniosków. Wartościowo jest to jeszcze większy udział – przekracza 51 proc. – Są to województwa, gdzie ceny nieruchomości są wysokie, więc i dopłaty są wyższe niż w innych regionach – tłumaczy Marcin Krasoń z Home Brokera.
– Popularność rządowego programu w __poszczególnych województwach nie jest kwestią przypadku – tłumaczy Halina Kochalska z Open Finance. Jak wynika z danych www.tabelaofert.pl, kryterium ceny jak i powierzchni spełnia niemal połowa mieszkań w Gdańsku i gminach go okalających. W stolicy Wielkopolski, prawie co piąte mieszkanie spełnia cenowe i powierzchniowe wymogi MdM, a w okolicach Poznania spełnia je nawet co drugi lokal. Dla porównania w Warszawie odsetki te nie przekraczają 10 proc. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w samym Krakowie, gdzie w limitach „MdM” mieści się co najwyżej od 2 do 3 proc.
W Małopolsce banki przyjęły do tej pory 164 wnioski, prawie tyle samo co w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie kredyty trafiły do 162 osób. Z danych Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości wynika, że w samym Krakowie zarezerwowano 300 lokali dla klientów, którzy zamierzają je kupić za kredyt z dopłatą. Można więc się domyślać, że tylko połowa nabywców zdążyła do końca lutego załatwić formalności niezbędne do przyznania pomocy finansowej.
Najrzadziej z rządowej dopłaty korzystali mieszkańcy województw świętokrzyskiego (36 razy), opolskiego (38) i podkarpackiego (48). Dziwić też może stosunkowo mała liczba chętnych na Śląsku (107), gdzie zarobki są wyższe niż w innych regionach, a praktycznie wszystkie ceny nowych mieszkań mieszczą się w limicie uprawniającym do pomocy. Wynika to jednak z tego, że za zachodnią granicą Małopolski rzadko kupowane są nowe mieszkania od deweloperów, bo na rynku wtórnym jest ich zatrzęsienie, więc i ceny są niższe.
Jak informuje Bank Gospodarstwa Krajowego, zainteresowani programem „MdM” z tegorocznej puli dopłat wyczerpali już prawie 10 proc. Ale wnioski dotyczyły także przyszłych lat. Przyszłoroczna pula, wynosząca 715 mln zł, stopniała o prawie 4,8 mln zł. Znaleźli się też trzej chętni na mieszkania, które mają zostać oddane do użytku dopiero w 2016 r. – mają zarezerwowaną kwotę dofinansowania na 57 tys. zł. Przy utrzymaniu się zainteresowania programem „MdM” na obecnym poziomie, zostanie wykorzystane około 500 z 600 milionów złotych zarezerwowanych na ten rok.
Średnia wartość dopłaty wyniosła 22 301 złotych. – _Ze względu na __różnice cen nieruchomości mocno się waha pomiędzy poszczególnymi regionami Polski _– zaznacza Halina Kochalska z Open Finance. Najmniejsza jest w lubelskim – 18 773 zł, a najwyższa w pomorskim – 24 613 zł. W Małopolsce średnie dofinansowanie to 23 449 zł.
– _Warto pamiętać, że dopłata doliczana do 50 metrów kwadratowych powierzchni nabywanego mieszkania liczona jest według wskaźników ogłoszonych przez wojewodów bez powiększania o 10 procent _– przypomina ekspert Open Finance. A to oznacza, że w Krakowie za kredyt „MdM” można nabyć mieszkanie w cenie blisko 5 tys. zł za metr kw., ale dopłata obliczana będzie od 4,45 tys. zł za metr kw. Przy 10-proc. dofinansowaniu (dla singli lub małżeństw) to maksymalnie 22 248 zł, przy 15-proc. (dla rodzin z dziećmi) – 33 371 zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?