Rosyjski krążownik "Moskwa". Ilu marynarzy przeżyło? Ekspert podał szacunkową liczbę

Po przeanalizowaniu zdjęć satelitarnych oraz oficjalnego nagrania rosyjskiego ministerstwa obrony, H. I. Sutton stwierdził, że zabitych i rannych zostało około połowy załogantów z rosyjskiego krążownika "Moskwa".

Sutton dokładnie przyjrzał się m.in. nagraniu wideo, które 16 kwietnia opublikowało rosyjskie ministerstwo obrony. Według Rosjan nagranie przedstawia całą załogę "Moskwy" podczas apelu w Sewastopolu na Krymie w dniu 15 kwietnia, łącznie z dowódcą okrętu - Antonem Kuprinem - który według sił ukraińskich miał zginąć na pokładzie krążownika.

W ocenie Suttona, który od lat zajmuje się opisywaniem rosyjskiej marynarki wojennej, na apelu w Sewastopolu obecnych jest około 90 rosyjskich oficerów oraz 130 szeregowych marynarzy. Cała załoga "Moskwy" liczyła zaś 510 osób. Rosyjskie, oficjalne wideo potwierdza zatem pośrednio przeżycie około połowy załogi zatopionego krążownika. Według oficjalnego stanowiska rosyjskiego dowództwa, z "Moskwy" uratowano całą załogę.

Rosyjski krążownik rakietowy 'Moskwa" został poważnie uszkodzony w środę, 13 kwietnia przez dwa ukraińskie pociski manewrujące Neptun, które spowodowały pożar i eksplozję amunicji znajdującej się na pokładzie okrętu. Na pomoc "Moskwie" wezwano pilnie inne jednostki rosyjskie znajdujące się w pobliżu, ale akcja ratownicza była utrudniona z powodu burzy i sztormu w tym rejonie Morza Czarnego. Nazajutrz, 14 kwietnia, rosyjski resort obrony oficjalnie potwierdził, że okręt zatonął podczas próby odholowania do portu.

Krążownik "Moskwa" to ten sam okręt, który 24 lutego 2022 r., w pierwszym dniu inwazji Rosji na Ukrainę, wzywał ukraińskich strażników granicznych znajdujących się na Wyspie Węży do poddania się. Ukraińscy funkcjonariusze odpowiedzieli wówczas: "Russkij wojennyj korabl, idi nach**" (pol. Rosyjski okręcie wojenny, idź w ch**).

Źródło: pravda.com.ua