Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosyjskie bombowce nad amerykańskim niszczycielem na Bałtyku. Z polskim śmigłowcem na pokładzie

red
Rosyjskie bombowce wykonały przeloty w bardzo bliskiej odległości nad niszczycielem USS Donald Cook, operującym na Bałtyku – donosi CNN. Na pokładzie maszyny znajdował się polski śmigłowiec morski SH-2G.

Do poważnego zdarzenia z udziałem rosyjskich bombowców, amerykańskiego niszczyciela i polskiego śmigłowca doszło na Bałtyku. O sprawie jako pierwsze poinformowało CNN.

W ciągu nocy dwa razy nad amerykańskim niszczycielem USS Donald Cook przeleciały bardzo blisko i bardzo nisko dwa rosyjskie bombowce Su-24 - podaje CNN.

Identyczne bombowce wysłane były niedawno przez Rosję do Syrii. To własnie jedna z tych maszyn została zestrzelona przez turecki myśliwiec.

Z kolei agencja Associated Press podaje, że rosyjskie maszyny przelatywały nad amerykańskim niszczycielem w sumie 20 razy. Krążył też wokół niego rosyjski śmigłowiec do zwalczania łodzi podwodnych Ka-26.

USS Donald Cook wracał z wizyty w Gdyni

Amerykańska stacja informuje, że do podobnych zdarzeń doszło dzień wcześniej. W tym czasie z pokładu amerykańskiego okrętu wojennego operował śmigłowiec polskiej Marynarki Wojennej. Z powodu niebezpiecznych przelotów Rosjan działania polskiego śmigłowca były "zakłócone". Maszyna nie mogła wystartować.

Polski śmigłowiec Marynarki Wojennej podczas lądowania na USS Donald Cook.
Polski śmigłowiec Marynarki Wojennej podczas lądowania na USS Donald Cook. foto kmdr ppor. Czesław Cichy

Amerykańscy wojskowi opisują manewry rosyjskich bombowców jako "strafing runs" czyli taki jaki jest wykonywany w czasie prawdziwego ataku. W pewnym momencie Su-24 przeleciał w odległości zaledwie 10 metrów od okrętu.

Amerykanie filmowali wszystkie zajścia i udostępnili je teraz w internecie.

Powołując się na dyskusje w kręgach militarnych CNN podaje, że rosyjskie prowokacje miały być także "wysłaniem wiadomości dla Polski".

Su-24 nad USS Donald Cook
Su-24 nad USS Donald Cook US Navy

W czerwcu na Pomorzu odbędą się największe od lat ćwiczenia NATO - Anakonda 2016.

USS Donald Cook nazywany jest pływającą tarczą antyrakietową. Podobieństw między okrętem a elementem tarczy , który powstanie na terenie byłego lotniska wojskowego, jest sporo. USS Donald Cook uzbrojony jest w takie same antyrakiety, jakie docelowo trafią do Redzikowa. Razem z trzema innymi okrętami wyposażonymi w system Aegis stacjonuje w hiszpańskiej bazie Rota. Właśnie w lądową wersję systemu Aegis wyposażona będzie baza oddalona o kilka kilometrów od centrum Słupska.

Obecność amerykańskich okrętów na wodach Europy to pierwszy etap budowy tarczy antyrakietowej. Drugi to istniejąca już lądowa baza w rumuńskim Deveselu. Trzeci etap to instalacja w podsłupskim Redzikowie, która gotowość operacyjną ma zyskać w 2018 roku.

Przeczytaj inne artykuły na gp24.pl:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski