To jedyna zmiana w reprezentacji Małopolski w Sejmie po eurowyborach. Ale z naszego okręgu do PE dostała się także senator Beata Gosiewska z PiS z województwa świętokrzyskiego. Ponieważ jest senatorem, jej następcę trzeba wyłonić w wyborach uzupełniających.
To samo czeka Rybnik, bo senator Bolesław Piecha, też PiS, zostanie europosłem. Ten przypadek jest o tyle bulwersujący, że Piecha ubiegał się o mandat senatora w wyborach uzupełniających zaledwie rok temu, a więc w jednej kadencji czekają Rybnik już drugie wybory uzupełniające.
Może się jeszcze okazać, że konieczny stanie się wybór trzeciego senatora. To efekt sytuacji na Podkarpaciu. Do europarlamentu dostał się poseł Stanisław Ożóg, prawo zajęcia miejsca po nim w ławach sejmowych przysługuje Zbigniewowi Pupie. Ale ten jest obecnie… senatorem, po wygranych wyborach uzupełniających w ubiegłym roku. Deklaruje on jednak, że mandatu poselskiego nie obejmie, by nie trzeba było organizować kolejnych wyborów do Senatu.
Jedną z najciekawszych roszad w Sejmie będzie następca Kazimierza Ujazdowskiego z PiS. Mandat poselski może po nim objąć Przemysław Czarnecki, syn eurodeputowanego Ryszarda Czarneckiego.
W szeregach Platformy Obywatelskiej dobry wynik obecnych posłów ucieszy przede wszystkim byłych parlamentarzystów. To bowiem głównie oni wejdą na miejsce tych, którzy przeniosą się do Strasburga i Brukseli.
Dariusza Rosatiego zastąpi Andrzej Smirnow (kiedyś Akcja Wyborcza Solidarność), Marka Plurę – Jan Rzymełka, Agnieszkę Kozłowską-Rajewicz – Michał Stuligrosz. Do Sejmu trafi też były poseł PiS Krzysztof Sońta, który zajmie miejsce po Zbigniewie Kuźmiuku.
Wyniki wyborów do PE wymuszą jeszcze jedną ważną zmianę – na stanowisku ministra kultury.
Zanim jednak dotychczasowy szef resortu Bogdan Zdrojewski uzyskał mandat eurodeputowanego, pojawiły się spekulacje na temat tego, kto go zastąpi. Zdecydowaną faworytką wydaje się obecna rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Nie bez szans jest też obecny wiceminister Piotr Żuchowski, który kierował resortem, gdy Zdrojewski wziął urlop na czas kampanii.
Wśród potencjalnych kandydatów wymieniano też senatora Janusza Sepioła. On sam stwierdził, że szanse na to, aby objął stanowisko, są raczej niewielkie. Grzegorz Lipiec, szef PO w Małopolsce, przyznaje, że nawet gdyby premier wybrał ministra z Małopolski, to regionalne struktury PO na to wpływu nie będą miały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?